Unilever wprowadza 4-dniowy tydzień pracy w Nowej Zelandii

Artykuł
Unilever nie jest pierwszą firmą, która przyjęła tę praktykę w Nowej Zelandii
pexels.com

Czterodniowe tygodnie pracy są reklamowane jako sposób na poprawę równowagi między życiem zawodowym, a prywatnym. Niektóre firmy niedawno zaczęły je wprowadzać, aby pomóc w walce z wypaleniem związanym z pracą podczas pandemii.

Unilever nie jest pierwszą firmą, która przyjęła tę praktykę w Nowej Zelandii. W 2018 roku lokalna firma Perpetual Guardian, która pomaga klientom zarządzać testamentami i majątkiem, również wprowadziła na dwa miesiące 4-dniowy tydzień pracy. Po tym okresie firma stwierdziła, że eksperyment był sukcesem i wprowadziła system na stałe. 

Bangs przyznał że jego zespół zainspirował się tym przypadkiem:

- wierzę, że obecne sposoby pracy są już przestarzałe.

Okres próbny rozpocznie się w tym miesiącu i potrwa rok. Koncern zatrudnia w Nowej Zelandii 81 osób, które będą mogły pracować za pełne wynagrodzenie, a ich zaangażowanie i postępy będą obserwowane na bieżąco. Jeśli eksperyment się powiedzie, firma rozważy wprowadzenie go na szerszą skalę. 

- Mamy nadzieję, że Unilever stanie się pierwszą globalną firmą, która zastosuje sposoby pracy zapewniające namacalne korzyści dla pracowników i biznesu - podał w oświadczeniu Nick Bangs, dyrektor zarządzający Unilevera w Nowej Zelandii.

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern promuje czterodniowy tydzień pracy jako sposób na podźwignięcie gospodarki się po skutkach pandemii koronawirusa. W maju Ardern podzieliła się tą ideą, omawiając sposoby ożywienia krajowej turystyki. Powiedziała, że ​​chociaż firmy mają swobodę podejmowania takich decyzji, pomysł ma tę zaletę, że może dać krajowym podróżnym „elastyczność pod względem ich podróży i urlopu”.

flag2395523_1920_670

Do tego trendu dołączają także duże firmy z innych krajów. W zeszłym roku zespół Microsoftu w Japonii zamykał swoje biura w każdy piątek sierpnia i dawał wszystkim pracownikom dodatkowy dzień wolny do wyboru w każdym tygodniu. Wyniki były obiecujące: chociaż ilość czasu spędzanego w pracy została drastycznie ograniczona, to produktywność - mierzona sprzedażą na pracownika - wzrosła o prawie 40 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku.

 

Źródło: pulshr.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy