Zbigniew Boniek musi się tłumaczyć! Piłkarze złożyli na niego donos

EmaPob 21-10-2016, 09:07
Artykuł
FLICKR/PIOTR DRABIK/CC BY 2.0

Radosław Majdan i Cezary Kucharski złożyli do Ministerstwa Turystyki i Sportu wniosek, który może wykluczyć kandydaturę Zbigniewa Bońka w kolejnych wyborach na prezesa PZPN. - Żeby coś reklamować, trzeba mieć społeczne zaufanie. Żeby donosić, społeczne politowanie - skomentował sprawę na Twitterze Zbigniew Boniek.

13 października, w czasie spotkania z Ministrem Sportu Witoldem Bańką, piłkarze Radosław Majdan i Cezary Kucharski (członkowie komitetu poparcia Józefa Wojciechowskiego, który jest rywalem Bońka w walce o fotel prezesa PZPN), wręczyli Ministrowi wniosek, który zawiera informacje o tym, że Zbigniew Boniek ma łamać statut PZPN i UEFA.

Donos dotyczy: miejsca zamieszkania i nielegalnej reklamy

Zdaniem piłkarzy, Boniek łamie przepisy dotyczące miejsca zamieszkania kandydata na terenie kraju. Prezesem PZPN może zostać tylko osoba, która mieszka w Polsce. Majdan i Kucharski donoszą natomiast, że Zbigniew Boniek zameldowany jest w Bydgoszczy, a podatki płaci we Włoszech. 

Drugim zarzutem piłkarzy, jest rzekome reklamowanie przez Bońka nielegalnej firmy buckmacherskiej. – Jedna sprawa, to kwestie prawne, a druga etyczne. Legalne w Polsce firmy bukmacherskie wspierają polski sport dużymi kwotami. Te nielegalne odprowadzają podatki za granicę, a prezes Boniek firmuje to swoją twarzą – tłumaczył dziennikarzom Radosław Majdan. 

Ministerstwo prosi o wyjaśnienie

Wprost.pl skontaktowało się w tej sprawie z Ministerstwem, które wydało następujące oświadczenie:

"Ministerstwo Sportu i Turystyki standardowo, zgodnie z procedurami, w przypadku złożenia skargi zgłasza się do drugiej strony z prośbą o wyjaśnienie i ustosunkowanie się do zarzutów podnoszonych w piśmie. Tak też jest w przypadku Polskiego Związku Piłki Nożnej. Działania te w żaden sposób nie orzekają o czyjejś winie, a są skierowane jedynie w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy. W chwili obecnej oczekujemy na odpowiedź z PZPN. Po analizie przepisów, ustaleniu stanu faktycznego i informacji przedłożonej przez PZPN zostaną podjęte dalsze działania w ramach kompetencji Ministra Sportu i Turystyki".

Odpowiedź Zbigniewa Bońka

Zbigniew Boniek całe zajście skomentował na Twitterze. 

– Żeby coś reklamować, trzeba mieć społeczne zaufanie. Żeby donosić, społeczne politowanie - pisał.

– A z kapiszonów to się nie strzela na Wielkanoc? Może CK lub RM mi podpowiedzą - pytał Boniek w poście. 

Wybory na prezesa PZPN odbędą się 28 października.

 

Źródło: wprost.pl/ Twitter @BoniekZibi

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy