Przewodniczący Rady Europejskiej pojawił się w Warszawie na premierze filmu "Gwiazdy". Na pytania związane z polityką nie chciał jednak odpowiadać.
Zapytany przez reporterów o Emmanuela Macrona zdradził, że "zdążyliśmy się dość dobrze zakolegować jeszcze z czasów przez wyborami" – Co do jego temperamentu nie ma nic do powiedzenia – dodał.
"Gwiazdy" to opowieść o Janie Banasiu - mającym niemieckie korzenie słynnym prawoskrzydłowym reprezentacji Polski, którego gol dał Polakom prowadzenie w meczu z Anglią w Chorzowie w 1973 roku. Film ten będzie niezwykłym przeżyciem dla kibiców piłki, ale też świetnie opowiedzianą historią niełatwej drogi do sławy, jej blasków i cieni.
– Jestem bardzo poruszony, bo to cała moja wczesna młodość, czy późne dzieciństwo. Uświadomiłem sobie, że skład Górnika z tamtego czasu pamiętam pewnie lepiej niż skład naszej kadry z ostatniego meczu z Rumunią na przykład. To zostaje w pamięci do końca życia – powiedział po premierze filmu Donald Tusk.
Źródło: tvn24.pl, telewizjarepublika.pl