Przywiózł partnerkę na porodówkę, napił się wódki i ukradł samochód. Okazało się, że był poszukiwany

EmaPob 06-08-2017, 19:40
Artykuł
Flickr.com

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli samochód sprzed Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu - informuje Polsat News. Okazało się, że jeden z nich przywiózł swoją partnerkę na porodówkę. Po zatrzymaniu przez policję, wydało się, że przyszły ojciec był poszukiwany do odbycia kary ponad 4 lat więzienia za wcześniejsze kradzieże.

Dwaj mężczyźni w wieku 27 i 33 lat przyjechali z Malborka, aby odwiedzić partnerkę pierwszego z nich na porodówkę. Jak tłumaczyli się później, w trakcie oczekiwania na narodziny dziecka, napili się wódki, ale nie mieli jak wrócić do Malborka.

W związku z tym postanowili ukraść zaparkowanego przed szpitalem opla corsę. Auto nie chciało zapalić, więc mężczyźni zaczęli je pchać, a następnie ciągnąć na sznurku. O zdarzeniu policję poinformowała pracownica szpitala. 

Mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku. Każdy z nich miał po blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że ojciec dziecka był poszukiwany listem gończym do odbycia kary 4 lat więzienia za wcześniejsze kradzieże.

Na prośbę 27-latka policjanci ustalili, że został on ojcem zdrowej dziewczynki. Jednak na razie  będzie mógł ją widywać tylko podczas więziennych odwiedzin.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

 

Źródło: polsatnews.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy