Prof. Pawłowicz: Polska powinna żądać odszkodowań za II Wojnę Światową

Marlena Nowakowska 02-08-2017, 13:12
Artykuł
Fot.Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Telewizja Republika

Polska nigdy prawnie nie zrzekła się odszkodowań za czas II Wojny Światowej, ani za zniszczenia majątkowe, ani zbrodnie przeciwko ludzkości dokonane na Polakach. Polska ma ciągle wszelkie podstawy moralne i prawne do żądania od Niemiec reparacji - mówi dla portalu TelewizjaRepublika.pl prof. Krystyna Pawłowicz (PiS).

TelewizjaRepublika.pl: Jak odniesie się Pani do słów Pana ministra Antoniego Macierewicza, Który powiedział - Z punktu widzenia prawnego bezdyskusyjnie Niemcy winne są Polsce reparacje" oraz do ostatniego Pani komentarza w tej sprawie, zamieszczonego na Facebooku?

 Prof. Krystyna Pawłowicz: Pogląd będzie uzależniony od tego, z jaką datą przyjmuje się istnienie suwerennego państwa polskiego. Państwo utworzone po 45. roku nie było suwerennym państwem. Było kolonia sowiecką, nie istniały wtedy suwerenne, polskie władze, nie było wolnych wyborów. Państwo o nazwie PRL nie podejmowało samodzielnych decyzji. Wszystkie gesty sowieckich namiestników w Polsce (w ówczesnym PRL) skierowane były w stronę NRD, dlatego że polityka sowiecka wymagała utrzymania między tymi państwami wymuszonego pokoju. Nie była to wówczas suwerenna wypowiedź demokratycznego państwa ani władzy wybranej w demokratycznych wyborach.

 Podobnie w 1970r. takiego stanowiska nie było. Dopiero po całkowicie wolnych wyborach na początku lat 90. możemy mówić o wyrażeniu woli w sprawie odszkodowań od Niemiec przez suwerenne państwo Polskie. Już w poprzednich latach, gdy prezydentem był Lech Kaczyński poruszany był problem odszkodowań za zniszczenie Warszawy. Zespołem piszącym raport w tej sprawie był wówczas prof. Wojciech Fałkowski. Sprawa odszkodowań Niemiec wobec Polski ani za zniszczenie Warszawy, ani za ruinę materialną Polski nigdy nie została uregulowana! Żadnych zgodnych stanowisk nie przyjęto.

 Rozumiem, że Niemcy bardzo by chciały uciekać od tego problemu, zgodnie zresztą z realizowaną kłamliwa, polityką historyczną, która przerzuca niemieckie winy na ofiary hitlerowskich, niemieckich działań w czasie II Wojny Światowej.

 Ale pamiętajmy, Polska nigdy prawnie nie zrzekła się odszkodowań za czas II Wojny Światowej, ani za zniszczenia majątkowe, ani zbrodnie przeciwko ludzkości dokonane na Polakach. Polska ma ciągle wszelkie podstawy moralne i prawne do żądania od Niemiec reparacji. Polska potrzebuje środków na odbudowę, gdyż zniszczenia wojenne cały czas trzymają Polskę w stanie zacofania do reszty Europy. Polska powinna stawiać żądania odszkodowań, gdyż 70. lat po wojnie jest znowu kolonizowana przez Niemcy, które za rządów PO i PSL uczyniły sobie z Polski miejsce taniej siły roboczej i zbytu towarów gorszej jakości. Uważam, że tak jak zbrodnie na ludziach się nie przedawniają, tak i zbrodnie na majątku narodowym też nie powinny się przedawniać. Polska w znacznym, stopniu została zlikwidowana, jako zasób majątkowy i ludzki.

 Takie zbrodnie nigdy się nie przedawniają!

 Skoro Niemcy wspierają i odbudowują po swych wojennych zbrodniach inne państwa to nie widzę żadnego powodu żeby naród, który wraz ze swym majątkiem został wgnieciony w ziemię i spalony, nie miał prawa do odszkodowań. Niemcy zamiast ponownie, butnie stawiać się, powinny pokazać, że są rzeczywiście państwem demokratycznym i szanującym jeszcze wartości starej cywilizacji europejskiej. Niemcy nie lubią już tych wartości przestrzegać, co pokazuje na przykład taki drobiazg jak niezastosowanie się stacji ZDF do wyroku sądowego, zobowiązującego do przeproszenia więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego za określenie „polskie obozy koncentracyjne''. Gdyby państwo niemieckie wykazało inicjatywę i dobrą wolę w sprawie odszkodowań wojennych dla Polski, to świadczyłoby o rzeczywistej chęci Niemiec do poprawienia relacji z Polską.

 Niemcy nigdy w sposób realny nie zadośćuczyniły krzywdą i zbrodnią wyrządzonym Polsce i Polakom.

 List biskupów polskich do biskupów niemieckich o przebaczenie dotyczył jedynie sfery duchowej, nie trzeba jednak zapominać, że przebaczenie musi być poprzedzone naprawieniem wyrządzonych szkód. Jak najbardziej popieram więc to, co powiedział minister Antoni Macierewicz i mam nadzieję, że problem odszkodowań zostanie, w którymś momencie przez obecne, legalne, polskie, suwerenne władze Niemcom przedstawiony.


 

 TelewizjaRepublika.pl: Jarosław Kaczyński również ostatnio poruszył ten problem..

 Prof. Krystyna Pawłowicz: Tak. Powiedział, że ten problem musi być załatwiony. Jeszcze raz powiem, że załatwienie sprawy odszkodowań wojennych wobec Polski jest także w interesie Niemiec. Im szybciej się to stanie, tym lepiej dla obustronnych sąsiedzkich relacji. Jeśli Niemcy nie chcą uchodzić za "zbrodniarza Europy”, dwukrotnego recydywistę wywołującego światowe wojny i mordercę narodów, zrównywanego z komunistami, to muszą zgodnie z zasadami chrześcijańskimi i prawem międzynarodowym uczynić materialną i finansową zadość krzywdzie wyrządzonej Polakom. To zadośćuczynienie - jak sądzę - zdjęłoby z Niemców w dużym stopniu piętno europejskiego mordercy i niszczyciela. Jeśli Niemcy wyznają jeszcze wierność co najmniej wartościom chrześcijańskim i szanują fundamenty prawa międzynarodowego, powinny poważnie odnieść się do stawianego przez Polskę problemu odszkodowań.

 TelewizjaRepublika.pl: Na ile realne jest otrzymanie przez Polskę odszkodowania i jakie procedury powinny zostać podjęte w tej sprawie?

 Prof. Krystyna Pawłowicz: Nie mogę Pani powiedzieć jaka będzie reakcja Niemiec, ani też jaką konkretnie procedurę prawną należałoby przyjąć, gdyż nie jestem specjalistą prawa międzynarodowego. Ale istnieją przecież odpowiednie procedury zgodnie z którymi na przykład co jakiś, czas Niemcy wypłacały i wypłacają odszkodowania na rzecz na przykład Izraela. Trzeba nasze żądania zgłaszać. Z pewnością będzie opór ze strony Niemiec, ponieważ pani kanclerz Merkel już zapowiedziała, że nie będzie o tym mowy. Ale im bardziej Niemcy się odżegnują, nie podając przy tym żadnych argumentów, tym bardziej musimy podejmować działania w tym zakresie. Nie możemy w tych sprawach ulegać. To są nasze oczywiste i uzasadnione żądania i narodowe intersy. Co więcej, zgłaszane przez już suwerenne, polskie państwo. Występujemy do Niemiec w imieniu państwa i narodu polskiego. Nie możemy ustąpić! I reakcja ze strony Niemiec, będzie świadectwem poziomu ich cywilizacji. Będą mieli okazję odpowiedzieć zgodnie z powszechnymi zasadami sprawiedliwości i prawa.

 TelewizjaRepublika.pl: Pani profesor, bardzo dziękuję za rozmowę i całą wypowiedź.

 Prof. Krystyna Pawłowicz: Dziękuję również.

 Rozmowę prowadziła Marlena Nowakowska.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy