Lisiecki: Schetyna chce doszczętnie pogrążyć HGW, która wiedziała o całej aferze reprywatyzacyjnej

Artykuł
Hanna Gronkiewicz - Waltz
flickr.com/Piotr Drabik/CC BY 2.0

– Biorąc pod uwagę sytuację Platformy Obywatelskiej, każda komisja czy sąd, które chcą wyjaśnić tzw. aferę reprywatyzacyjną jest pewnego rodzaju "Trybunałem Ludowym" – powiedział Paweł Lisiecki. Poseł Prawa i Sprawiedliwości był gościem Telewizji Republika.

Patologiczna Mafia

Stwierdzenia o mafii w warszawskim ratuszu są coraz bliższe prawy. Tzw. afera reprywatyzacyjna pogrąża nie tylko Hannę Gronkiewicz-Waltz ale wszystkich urzędników. Coraz więcej faktów wskazuje na to, że prezydent stolicy wiedziała o wszystkich nieprawidłowościach. Ostatnia decyzja (ws. wznowienia postępowania dot. kamiennicy jej męża - red.) świadczy o tym, że pod naciskiem opinii społecznej i powołanej komisji zmieniła zdanie i sama postanowiła zająć się tą sprawą.

Było w porządku – teraz nie jest

Problem Hanny Gronkiewicz-Waltz zaszedł za daleko, przez to, że działania podejmowane przez nią były ukrywane. Gdyby aktualne decyzje podjęła dwa lata temu, spora część osób powiedziałaby "Mamy do czynienia z kimś, kto próbuje wyjaśnić sprawę". Teraz jest już na to za późno.

Schetyna chce "upiec" HWG

Lider Platformy powiedział, że nie dopuszcza sytuacji, w której HGW podaje się do dymisji – można to rozumieć na dwa sposoby. Bardziej prawdopodobnym jest to, że Schetyna chce doszczętnie pogrążyć Gronkiewicz-Waltz i zrzucić całą winę na prezydent Warszawy.

Pamiętajmy, że stołeczny ratusz to nie tylko Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale również urzędnicy i wiele stanowisk, które obarczone są odpowiedzialnością za tzw. aferę reprywatyzacyjną. Dotyczy to też wymiaru sprawiedliwości, który powinien nad tym czuwać. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy