Będą kary za znieważanie Znaku Polski Walczącej?

Artykuł
Pomnik upamiętniający akcję pod Arsenałem
Wikipedia/ Adrian Grycuk/ CC BY-SA 3.0 PL

Kto publicznie znieważa Znak Polski Walczącej, podlega karze grzywny – taki zapis znalazł się w projekcie ustawy, który poparła sejmowa komisja kultury. W projekcie zapisano, że otaczanie znaku „czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela”.

Warto przyjąć tę ustawę przed 1 sierpnia, ponieważ byłaby ona wtedy ukłonem parlamentu w stronę środowisk kombatanckich – powiedziała przewodnicząca komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), która w czwartek podsumowała dotychczasowe prace nad projektem.

Znak Polski Walczącej – jak podkreśliła – powinien mieć charakter ogólnonarodowego dobra i jako taki powinien być chroniony. – Nikt tego znaku nie zawłaszcza, a wręcz odwrotnie: znak jest oddany narodowi – mówiła. W jej ocenie Znak Polski Walczącej będzie mógł być przedstawiany np. na koszulkach, o ile to nie będzie wiązać się z jego znieważaniem. – Kwestia znieważenia jest w prawie opisana i wiadomo na czym to polega – dodała Śledzińska-Katarasińska.

Projekt ustawy o ochronie Znaku Polski Walczącej – charakterystycznej kotwicy znanej z okresu okupacji i powstania warszawskiego – przygotowała podkomisja Komisji Kultury i Środków Przekazu. W 2013 r. propozycja tę, którą promowała posłanka PO Ligia Krajewska, trafiła do komisji pod postacią projektu nowelizacji ustawy o Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

W artykule 1. projektu ustawy zapisano, że „Znak Polski Walczącej, będący symbolem walki polskiego narodu z niemieckim agresorem i okupantem podczas II wojny światowej, stanowi dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spuściźnie Rzeczypospolitej Polskiej”. Zapisano też, że „otaczanie Znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej”.

Kto publicznie znieważa Znak Polski Walczącej, podlega karze grzywny” – brzmi kolejny artykuł projektu, który przewiduje też, że do postępowania w sprawach dotyczących ochrony znaku stosuje się przepisy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

W głosowaniu sejmowej komisji kultury większość posłów poparła projekt, nikt nie był przeciw, kilku posłów PiS wstrzymało się od głosu. Posłowie PiS pytali autorów projektu m.in. o to, czy znieważeniem znaku będzie np. jego umieszczenie na ubraniu, i czy znak ten był symbolem walki wyłącznie z okupantem niemieckim.

Ochronę Znaku Polski Walczącej zainicjowali weterani II wojny światowej, zrzeszeni m.in. w Związku Powstańców Warszawskich i Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej. – Ten znak malowałem na płotach, na murach setki, może tysiące razy w czasie okrutnej okupacji niemieckiej. To było dużą odwagą, my młodzi ludzie nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy – wspominał weteran II wojny światowej Edward Kwiatkowski z zarządu Światowego Związku Żołnierzy AK.

Projekt ustawy o ochronie Znaku Polski Walczącej nie wzbudził zastrzeżeń Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. – Dla nas ten znak jest znakiem podziemnego Wojska Polskiego, Armii Krajowej (...). Dla nas zawsze był dobrem ogólnonarodowym: najpopularniejszym, najważniejszym symbolem graficznym oporu i walki narodu przeciwko agresorom i okupantom – zaznaczył sekretarz Rady Andrzej Krzysztof Kunert.

Inicjatywę objęcia prawną ochroną Znaku Polski Walczącej poparła w ubiegłym roku marszałek Sejmu Ewa Kopacz. W 2013 r. z okazji 69. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego Kopacz podkreśliła, że znak ten stał się jednym z narodowych symboli. Tłumaczyła, że powstańcza „kotwica” powinna być chroniona tak jak polskie flaga i godło, by nigdy nie mogła być użyta w sposób, który by godził w jej sens.

Kotwica jako Znak Polski Walczącej została wybrana w konspiracyjnym konkursie w 1942 r. Do Biura Informacji i Propagandy KG AK, które ogłosiło konkurs, nadesłano 27 propozycji. Autorką zwycięskiego projektu była harcerka Anna Smoleńska, która studiowała historię sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim.

Podczas okupacji znak symbolizujący walkę o niepodległość malowano na murach polskich miast. Dwie połączone litery P i W, tworzące kotwicę Polski Walczącej, umieszczane były na budynkach związanych z powstaniem warszawskim i walkami toczonymi w czasie drugiej wojny światowej, m.in. odbitym z rąk Niemców gmachu PAST-y.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy