Terlikowski: Wojna trwa na dole kościoła

Artykuł
Telewizja Republika

– W Kalwarii Pacławskiej na „30 Franciszkańskim Spotkaniu Młodych”, ludzie są skupieni na modlitwie na zabawie, niekoniecznie na tym co się dzieje w Warszawie. Tutaj żyją zupełnie inne tematy. Nie rozmawiałem za dużo o protestach, o tym co się dzieje w stolicy, ale wśród starszych licealistów można usłyszeć głosy o konieczności modlitwy za prezydenta, za Polskę – powiedział Tomasz Terlikowski podczas programu „Chłodnym Okiem” na antenie Telewizji Republika.

Tomasz Terlikowski był pytany o to jakie tematy, oprócz wydarzeń wokół reformy sądownictwa są interesujące. – Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się we Włoszech. Gerhard Muller odzyskał głos. Teraz po odwołaniu pozostaje w pełni lojalny wobec Ojca Świętego, ale nie zamierza być pochlebcą. Zaczął przypominać fundamentalne podstawy wiary od, których współczesny kościół miejscami odchodzi. Jezus i Święty Paweł mówią jasno, że nie można mieć drugiej zony i przystępować sobie do komunii – opowiadał.

Publicysta przypomniał również podłoże panującego problemu w kościele. – Muller Skrytykował zachowanie stolicy apostolskiej wobec pytania czterech kardynałów Waltera Brandmüllera, Raymonda Burke, Carlo Caffarra i Joachima Meisnera dotyczących „Amoris leatitia”. Nie rozumiem dlaczego nie rozpoczęła się rzeczowa dyskusja, tylko zostało to przemilczane – komentował powszechny w całym kościele problem rozwodników przystępujących do komunii świętej.

– Wojna trwa na dole kościoła. W Stanach Zjednoczonych przychodzą wierni i żądają komunii świętej powołując się na opinie jednych biskupów. W jednej diecezji panują jedne zasady udzielania komunii świętej, w drugiej zaś obowiązują inne zasady. Są takie diecezje, w których biskup powiedział, że udziela wszystkim komunii, homoseksualistą, rozwodnikom żyjącym już w kolejnych związkach, a to wszystko na podstawie „Amoris laetitia”. We Włoszech tak samo są diecezje, w których rozwodnicy mogą przystępować do komunii świętej, a są takie w których nie mogą”- kontynuował publicysta.

– Nie wiem czy to jest rozpad kościoła. Mieliśmy już do czynienia z kryzysami. Patrząc z perspektywy historii kryzys przezwyciężyć może tylko papież, tak jak zrobił to kiedyś Jan Paweł II. Papież Franciszek zdecydował się nie zabierać oficjalnego stanowiska wobec listu biskupów. On sam to nazywa decentralizacją co nie jest złym pomysłem o ile nie dotyczy to doktryny. Kościół przez to się nie rozpadnie, ale spór wewnątrz kościoła jest” – zakończył Tomasz Terlikowski.

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy