Związek Polaków na Białorusi: Nie damy się zastraszyć

Artykuł
Wczoraj zatrzymano Andżelikę Borys
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

„Świadomi tego, że represje wobec polskiej mniejszości mogą być kontynuowane (…), oświadczamy, że nie damy się zastraszyć i będziemy kontynuowali działalność kulturalno-oświatową” – napisali w oświadczeniu przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi. Wczoraj zatrzymano prezes organizacji Andżelikę Borys.

„Stanowczo potępiamy nieuzasadnione represje władz Białorusi wobec mniejszości polskiej w kraju, którego jesteśmy obywatelami” – napisali w oświadczeniu w środę członkowie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi. Publikuje je na Twitterze Andrzej Poczobut.

„Nasze zdecydowanie oburzenie budzi fakt zatrzymania i osadzenia w areszcie prezes ZPB Andżeliki Borys, której zarzucono organizację tradycyjnego organizowanego co roku przedsięwzięcia kulturalnego (…) jarmarku Grodzieńskie Kaziuki” – napisali działacze polskiej mniejszości.

Borys została zatrzymana wczoraj po południu. Toczy się wobec niej postępowanie administracyjne, zagrożone karą grzywny lub aresztu. Według władz doszło do złamania przepisów o organizacji imprez masowych.

Według ZPB prześladowanie Borys za pielęgnowanie polskich tradycji i kultury w środowisku polskiej mniejszości jest aktem „zastraszania całego środowiska polskiej mniejszości na Białorusi”.

Działacze ZPB apelują do Białorusinów niezależnie od narodowości o solidarność z polską mniejszością i jej liderką.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy