Znowu słychać antypolski jazgot. Tym razem wypowiedział się sędzia!

Artykuł
Wikimedia Commons

– Jestem sędzią międzynarodowym i sytuacja w moim kraju, sytuacja mojego środowiska jest rzeczą, która mnie boli i uważam, że są sytuacje, w których milczeć nie wolno – stwierdził w rozmowie z RMF FM prof. Piotr Hofmański. W mediach szybko pojawiło się dementi ze strony kancelarii prezydenta.

Okres Wszystkich Świętych jest czasem refleksji i zadumy, jednak w życiu politycznym znów zawrzało. Prezydent Duda odwiedził trybunał haski przy okazji oficjalnej wizyty w Holandii. Instytucja ta została powołana do sądzenia osób oskarżanych o popełnienie najcięższych zbrodni przeciw ludzkości. Spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą odmówił prof. Piotr Hofmański,  orzekający w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze.

– Nie szanuję postawy, którą reprezentuje głowa państwa. Uznałem, że mój udział - chociaż byłem zapraszany do udziału w spotkaniu - nie jest niezbędny – powiedział w rozmowie z RMF FM prof. Piotr Hofmański. Sędzia przekazał rozgłośni, że odmówił udziału w spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z szefem Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze, Chilem Eboe-Osujim.

– Składanie takiej wizyty przez Prezydenta RP, czy osobę, która nie rozumie idei państwa prawa, nie bardzo ideę niezawisłości sędziowskiej pojmuje, jest niestosowne w szacownej instytucji sądowniczej – dodał.

Do tej sytuacji odniósł się rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, który powiedział, że sędzia nie mógł odmówić spotkania, bo nigdy nie było żadnego zaproszenia: 

– Sytuacja jest zaskakująca. Pan prezydent odwiedził Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Był tam na zaproszenie Trybunału. Odbył spotkanie z przewodniczącym. Podczas wizyty przygotowawczej zostaliśmy poinformowani, że istnieją wewnętrzne zasady MTK, zgodnie z którymi nigdy nie odbywają się tam spotkania sędziów MTK podczas wizyty przywódców państw. I tak było w tym wypadku. Dlatego stanowisko pana sędziego jest zaskakujące – podkreślił Spychalski.

Rzecznik prezydenta dodaje, że spotkanie Andrzeja Dudy z przewodniczącym Trybunału było udane:

– Pan przewodniczący dziękował panu prezydentowi i Polsce za zaangażowanie w MTK. Dlatego jestem zadziwiony tym, co pojawiło się w mediach – przyznaje Spychalski. – Zgodnie z wewnętrznymi zasadami MTK jest możliwe spotkanie przywódcy państwa z innymi pracownikami, natomiast nie ma możliwości, by brali w nim udział sędziowie. To nie my byliśmy organizatorami – tłumaczył.

Informacje rozgłośni skomentował również Marcin Kędryna, dyrektor biura prasowego w Kancelarii Prezydenta RP.

 

Źródło: do rzeczy/twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy