Zima w Stanach nie odpuszcza, nadchodzi „cyklon bombowy”

Artykuł
twitter

Wschodnie wybrzeże USA przeżywa obecnie wyjątkowo intensywny atak zimy. Niskie temperatury przyczyniły się już do śmierci 11 osób. Obecnie trwa dziesiąty dzień rekordowo niskich temperatur, które zaczęły się w okresie świąt Bożego Narodzenia. Prognozy wskazują na silny spadek ciśnienia, który ma spowodować powstanie zjawiska pogodowego, zwanego „cyklonem bombowym”.

W czwartek i piątek, według BBC Weather, spodziewana jest poważna burza na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, przynosząc silne wiatry, deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. Duże północno-wschodnie miasta, takie jak Boston, są narażone na zamiecie śnieżne, które prawdopodobnie spowodują zakłócenia na lotniskach oraz możliwe przerwy w dostawie prądu.

W trakcie "cyklonu bombowego" możliwy jest bardzo silny wiatr, mogący łamać drzewa, powodując przy tym liczne uszkodzenia. Zjawisko może wystąpić wtedy, kiedy dochodzi do gwałtownego spadku ciśnienia atmosferycznego.

Na Florydzie, w niektórych miejscach spadł pierwszy od 30 lat śnieg a wodospad Niagara jest częściowo zamarznięty.

 

 

 

 

 

 

Źródło: BBC news, twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy