Ziemkiewicz o atakach: Nie znam niemieckiego, więc nie wiem, jak powiedzieć, że nic się nie stało i nie stanie

Artykuł
Telewizja Republika

– Nie znam niemieckiego, nie wiem, jak powiedzieć, że nic się nie stało, nic się nie stanie, bo to szaleńcy. Każdy, kto zabija ludzi jest szaleńcem. Pojęcie skrajnej prawicy jest bardzo rozciągliwe ostatnio. W gruncie rzeczy ja się pytam, dlaczego jakiś, który obcina ludziom głowy ma nie być skrajną prawicą? Trzeba jeszcze znaleźć winnych w kraju i zrobić hejt, że to wszystko wina PiS. Może ci pisowcy nie mordowali, ale się cieszyli. Pisze taki volksdeutsch niemiecki jak Wieliński, który ma bloga w niemieckich mediach, gdzie funkcjonariusze GW piszą, jaką mamy dyktaturę – powiedział w "Chłodnym okiem" publicysta Rafał Ziemkiewicz.

Ziemkiewicz odniósł się w programie do swojego tweeta, po którym spadła na niego fala krytyki. Zdaniem publicysty Niemcy mają szok kulturowy, bo do tej pory to oni mordowali, a nie ich. Jednocześnie Ziemkiewicz zaznaczył, że nie zamierzał być chamski. – Może rzeczywiście dziennikarz jest znieczulony, ale kiedy jest najlepszy moment na komentowanie wydarzenia, jak nie wtedy, kiedy się dzieje? Nie mówię, że Niemcy się nie mordowali, bo mordowali sami siebie – dodał.

"W amoku zdołał zbudować bombę i iść na koncert rockowy"

Dziennikarz wyśmiewał również poprawność polityczną mediów, które tłumaczyły zamachowców chorobą psychiczną. – Zobacz, jak się ten amok objawia. Dostaje amoku i konstruuje bombę, zobacz, jak to szybko robi. W amoku zdołał zbudować bombę i iść na koncert rockowy. Dobrze, że go nie wpuścili, chociaż jakby się nie wysadził w powietrze z plecakiem, to mógłby podać ich do sądu i mógłby wygrać, że nie każdy muzułmanin to terrorysta. Skrajna prawica, która stała na bramce wpuściła człowieka w nerwy i on się z nich wziął i wysadził – ironizował.

 

 

"To nie są żadni uchodźcy"

Ziemkiewicz ocenił, że prawdziwym problemem jest Angela Merkel, która cieszy się wciąż wsparciem wielu Niemców. – To państwo demokratyczne i nadal Niemcy ją wspierają. To nie są żadni uchodźcy, sami Niemcy przyznali, że 30 tys. im się zgubiło. To pani Angela stwierdziła, że nieważne są te paszporty – mówił.

 

 


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

27-letni Syryjczyk wysadził się w niemieckim Ansbach. 12 osób zostało rannych

Kolejny atak w Niemczech. Syryjski uchodźca zabił maczetą ciężarną Polkę

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy