Zadanie Specjalne. Poseł PSL wyprowadzony z równowagi: Proszę mnie nie mieszać w sprawę z Podkarpacia

Artykuł
telewizja republika

Niech mi pani nie wmawia, że sygnuję swoim nazwiskiem cokolwiek na Podkarpaciu – mówił zdenerwowany poseł PSL Józef Zych w programie Anity Gargas. Oburzony, odłożył słuchawkę, nie chcąc kontynuować rozmowy.

Poseł Zych podkreślał, że afera w resorcie infrastruktury, w związku z którą został przeszukany polityk PSL-u Jan Bury nie ma nic wspólnego z jego osobą. Zaznaczał również, że nie chce brać udziału w „oskarżaniu bądź pomawianiu” kogokolwiek.

Józef Zych odciął się także od stanowiska zaprezentowanego przez Waldemara Pawlaka podczas głosowania w sprawie odwołania ministra Sienkiewicza.

– Jeżeli chodzi o Pawlaka, to klub ustalił, że nie podziela jego poglądów. Przecież w ciągu 14 dni nie da się wyjaśnić śledztwa – mówił.

Pytany, czy nie powinno się zawiesić posła Burego, w związku z ostatnimi wydarzeniami, poseł Zych przyznał, że taki pomysł wyszedł od samego zainteresowanego, jednak klub na to nie przystał.

– Bury na posiedzeniu klubu zaproponował takie rozwiązanie, ale klub uznał, że nie ma żadnych podstaw, żeby tak postąpić – mówił.

Stwierdził również, że ufa premierowi, jeżeli chodzi o późniejsze rozliczenie ministra Sienkiewicza.

– Zastrzeżenia i wątpliwości, jeżeli chodzi o ministra Sienkiewicza nie ustały. Premier zapowiedział, że sprawa będzie wyjaśniona – powiedział. – Nie będę się tłumaczył, dlaczego PSL miało prawo w ten sposób zareagować i zagłosować przeciwko jego odwołaniu – dodał.

Poseł PSL-u jest pozytywnie nastawiony do przyszłości swojej partii.

– Przeżyliśmy wiele okoliczności, nawet gorszych niż te, PSL sobie z tym poradzi – uznał.  

CZYTAJ RÓNIEŻ:

CBA w rzeszowskiej prokuraturze. Seremet zawiesza prokurator

Minister Sienkiewicz zostaje. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności

O co gra Waldemar Pawlak?

Źródło: telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy