Wypadek w Tatrach słowackich. Nie żyje 31-letni turysta z Polski

Artykuł
W ostatnim czasie w Tatrach wydarzyły się już trzy śmiertelne wypadki
Pixabay/JerzyGorecki

Ciało 31-letniego polskiego turysty odnaleźli w sobotę ratownicy Horskiej Zachrannej Służby (odpowiednik GOPR) w masywie Pośredniej Grani (2439 m n.p.m.) w słowackiej części Tatr Wysokich. Ratownicy apelują, aby turyści przestrzegali zasad poruszania się w górach.

W sobotę po południu mężczyzna, który podróżował z 31-latkiem poinformował centralę Horskiej Zachrannej Służby o upadku wspinacza. Na pomoc słowaccy ratownicy wyruszyli śmigłowcem ze Starego Smokowca. Po dotarciu do poszkodowanego ratownicy stwierdzili, że Polak spadł około 200 metrów z tzw. Ławki Dubkego doznając śmiertelnych obrażeń.

Ciało zostało przetransportowane do Starego Smokowca.

W ostatnim czasie w Tatrach wydarzyły się już trzy śmiertelne wypadki. Ratownicy górscy wskazują, że turyści, którzy wspinają się na szczyty wyraźnie ignorują niebezpieczny teren, poruszają się bez wykwalifikowanego przewodnika, a przede wszystkim brak im odpowiedniego sprzętu i przeceniają swoje możliwości.

- Prosimy wszystkich turystów, aby nie lekceważyli wysokogórskiego terenu i poruszali się oznakowanymi szlakami oraz postępowali zgodnie z zaleceniami Horskiej Zachrannej Służby – zaapelowano w specjalnym komunikacie.

Źródło: polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy