Wybuch wulkanu w Nowej Zelandii. Liczba ofiar śmiertelnych Whakaari wzrosła do 18

Artykuł
zrzut ekranu: youtube: Sky News Australia

Bilans ofiar śmiertelnych wybuchu wulkanu na Białej Wyspie w Nowej Zelandii wzrósł do 18 - poinformowała w niedzielę policja. Ratownikom nie udało się zlokalizować żadnego z ciał dwóch ostatnich zaginionych osób.

 

Wulkan na Białej Wyspie wybuchł w poniedziałek, a w momencie erupcji przebywało tam 47 osób, głównie z Australii (24 osoby), a także z USA (9 osób), Nowej Zelandii (5 osób), Niemiec (4 osoby), Chin (2 osoby), Wielkiej Brytanii (2) i Malezji (1 osoba).

Po tragedii, do szpitali trafiło łącznie 26 osób - znaczna ich część była w krytycznym stanie.

Nie wiadomo, dlaczego turyści znaleźli się na Białej Wyspie w sytuacji, gdy oficjalnie informowano o możliwości erupcji wulkanu.

Wulkan wyrzucił parę i popiół na wysokość ok. 3600 metrów. 

- Trudno było w to uwierzyć. Cała nasza grupa stała na krawędzi krateru dosłownie 30 minut przed całym zdarzeniem - mówił w rozmowie z agencją Reuters jeden z turystów.

 

 

Whakaari jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów w Nowej Zelandii. 70 proc. wulkanów Nowej Zelandii znajduje się pod wodą.

 

Czytaj także:

Wycieczka do krateru wulkanu zakończyła się jego nagłą erupcją. Whakaari uśmiercił co najmniej 5 osób. Wiele rannych i zaginionych

Źródło: media

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy