Wreszcie! Już za rok jazda na zderzaku będzie karana

Artykuł

Wreszcie. W końcu pojawią się prze­pi­sy re­gu­lu­ją­ce kwe­stię bez­piecz­nej od­le­gło­ści mię­dzy sa­mocho­da­mi. W przy­szłym roku „jazda na zde­rza­ku” ma być już su­ro­wo ka­ra­na. Zobacz co ci grozi jeśli jeździsz jak wariat.

Ak­tu­al­nie pol­skie prze­pi­sy na­ka­zu­ją kie­row­com je­dy­nie za­cho­wa­nie bez­piecz­nej od­le­gło­ści od po­prze­dza­ją­ce­go auta, ale już nie okre­śla­ją, ile ma ona wy­no­sić. Nie usta­lo­no też kary za to prze­wi­nie­nie. Każdy z nas doświadczył zwłaszcza na autostradzie szaleństwa i głupoty niektórych kierowców, którzy siedzą nam na ogonie. Sytuacja taka jest i niebezpieczna i irytująca. 

Już za rok tacy piraci będę ścigani. W przyszłym roku wejdą przepisy pozwalające na karanie mandatem kierowców, którzy nie zachowają bezpiecznego odstępu do poprzedzającego pojazdu

 

Przepisy będą określały minimalną odległość – według ekspertów przy prędkości autostradowej (140 km/h) bezpieczny odstęp powinien wynosić co najmniej 40-50 m

 

Powodem wprowadzenia zmian jest m.in. duży wzrost wypadków i ofiar wypadków na polskich autostradach i drogach ekspresowych

Źródło: Auto-swiat

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy