Wiceminister sprawiedliwości jasno i wprost ws. sporu kompetencyjnego: To parlament tworzy prawo, nie sądy

Artykuł
Telewizja Republika

Wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta nie ma wątpliwości co do dzisiejszej decyzji prezes Trybunału Konstytucyjnego.– Po złożeniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku przez Marszałek Sejmu z mocy ustawy postępowanie przed Sądem Najwyższym uległo zawieszeniu-podkreślił polityk na Twitterze.

W ten sposób Kaleta odniósł się do informacji prezes TK, Julii Przyłębskiej o zawieszeniu postępowania przed Sądem Najwyższym w związku z wnioskiem marszałek Sejmu. Dziś rano Elżbieta Witek zawnioskowała do Trybunału w sprawie sporu kompetencyjnego między SN a Sejmem.

– Widzę już kilka absurdalnych interpretacji tego, jak zignorować wniosek Marszałek Sejmu do TK, aby SN mimo wszystko prowadził postępowanie. Sprawa jest jasna. Po złożeniu wniosku z mocy ustawy postępowanie przed SN uległo zawieszeniu-stwierdził Sebastian Kaleta.

Jak ocenia wiceminister, istota sporu polega właśnie na tym, że w opinii marszałek Sejmu Pierwsza Prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf chce, aby kierowana przez nią instytucja wydała uchwałę tworzącą nieznaną w polskim prawie instytucję sędziego nieorzekającego.

– Zgodnie z zasadą trójpodziału władzy, prawo tworzy parlament, a nie sądy. Stąd spór kompetencyjny- podkreślił sekretarz stanu w resorcie sprawiedliwości.

Jak wskazał Kaleta, drugi element sporu dotyczy prerogatywy prezydenta do powoływania sędziów i oceny przez TK, czy SN ma kompetencję do oceny wykonania tej prerogatywy przez prezydenta oraz jej skuteczności.

 

 

Źródło: twitter, media

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy