Wciąż pojawiają się nowe ogniska odry. Eksperci ostrzegają: to bardzo zaraźliwa choroba

Artykuł

– Sytuacja epidemiologiczna związana z odrą jest pod kontrolą, chociaż notowane są w Polsce nowe zachorowania – powiedziała Izabela Kucharska, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego. Oprócz Mazowsza, ognisko odry pojawiło się na Pomorzu.

O znacznym wzroście zachorowań na odrę na Mazowszu w poniedziałek poinformowała portal PolskieRadio24.pl dr Agata Wolska-Adamczyk, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pruszkowie. W tym mieście zwiększyła się liczba pacjentów, u których wykazano tę chorobę.

– Do tej pory zostało zarejestrowanych 17 przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na odrę, wśród których 13 przypadków zostało potwierdzonych testami laboratoryjnymi – wyjaśniała dr Agata Wolska-Adamczyk.

We wtorek pomorski sanepid poinformował o wystąpieniu ogniska odry w powiecie kwidzyńskim. Zachorowały cztery osoby - obcokrajowcy (jak ustalono, chodzi o obywateli Ukrainy) zatrudnieni w dużym zakładzie produkcyjnym w Kwidzynie. 

"Tysiąc osób z otoczenia chorych zostało objętych nadzorem epidemiologicznym - wszyscy narażeni poddani zostaną profilaktycznym szczepieniom" - podał w komunikacie na swojej stronie internetowej Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny (PPWIS).

Chorzy trafili do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. - Pacjenci nie byli wcześniej szczepieni. Ich stan ogólny jest dobry. Obecnie są poddawani diagnostyce i badaniom - poinformowała Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowa spółki Szpitale Pomorskie, w skład której wchodzi kilka placówek w Gdańsku i Gdyni.

Objawy odry

Chorobę wywołuje wyizolowany w roku 1953 wirus, przypominający kulkę o średnicy 0,2 mikrona. Ten przenoszący się poprzez kontakt bezpośredni, a zwłaszcza drogą kropelkową wirus wnika przez spojówki oczu lub śluzówki dróg oddechowych. Poza ludzkim organizmem może przetrwać najwyżej dwie godziny. Aby się zakazić wystarczy przebywać w odległości kilku metrów od kaszlącego lub kichającego chorego. Równie łatwo zakazić się jedynie ospą wietrzną

Pierwszym, objawem odry jest zazwyczaj wysoka gorączka (około 40 stopni Celsjusza), która pojawia się 9–14 dni od zakażenia i trwa 4 do 7 dni. Później pojawia się katar, suchy kaszel, zapalenie spojówek (z zaczerwienieniem oczu i światłowstrętem), osłabienie. Szczególnie charakterystyczne dla odry, choć mało rzucające się w oczy, są tak zwane plamki Koplika – drobne białe plamki na czerwonym podłożu na wewnętrznej powierzchni policzka oraz dolnej wargi. Plamki te szybko znikają.

Od 2 do 5 dni po pierwszych objawach, zaś 7 do 18 od momentu zakażenia pojawia się różowobrązowa, zlewająca się wysypka plamkowo-grudkowa. Najpierw występuje za uszami, następnie na twarzy i tułowiu (na kończynach nie zawsze). Po 5-6 dniach wysypka znika, pozostawiając złuszczony naskórek. Taki pacjent już nie zakaża.

Jeśli nie wiesz lub nie pamiętasz, czy chorowałeś lub byłeś szczepiony, to powinieneś:

  • zgłosić się do swojego lekarza,
  • zapytać lekarza o zasadność badania poziomu przeciwciał przeciwko odrze,
  • ewentualnie poddać się szczepieniu ochronnemu, po konsultacji 
    z lekarzem.

Osoby dorosłe zaszczepione jedną dawką szczepionki, w celu pełnego uodpornienia powinny przyjąć drugą,  przypominającą dawkę szczepionki.

Koszt zarówno badania, jak i szczepienia osoby powyżej 19 roku życia leży po stronie tej osoby.

Źródło: IAR, polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy