Ważne słowa w "Politycznej kawie": stawiamy kategoryczny opór ideologii LGBT. Nie sprzeciwiamy się ludziom, jesteśmy tolerancyjni

Artykuł
Telewizja Republika

Ważną częścią niedzielnej „Politycznej kawy” prowadzonej przez red. Tomasza Sakiewicza była kwestia promocji ideologii LGBT w Polsce i głośnemu sprzeciwowi abp Jędraszewskiego na taki stan rzeczy. Goście programu – poseł Kukiz’15 Łukasz Rzepecki oraz Anna Kamińska, organizatorka Marszu w Obronie Rodziny w Białymstoku odnieśli się do tej kwestii.

 

Na początku rozmowy, red. Tomasz Sakiewicz przypomniał tym, że wczoraj w Krakowie, zebrały się tysiące osób, by pokazać wsparcie dla abp Jędraszewskiego.

- Abp zachował się z klasą. Nie mówił o ludziach a o ideologii. Biedroń obraził abp Jędraszewskiego, nazywając go diabłem wcielonym. Powinniśmy, jako politycy studzić emocje - nie budować konflikt. Apeluję do lewicy - nie prowadźcie polityki kosztem ludzi. Podgrzewacie konflikt – powiedział Rzepecki.

Anna Kamińska, była w Krakowie by pokazać swoje wsparcie dla arcybiskupa.

- Żyjemy w kraju chrześcijańskim a środowiska lewicowe z LGBT posunęły się w obrażaniu i atakowaniu kościoła katolickiego. Zgromadzeni mieli w rękach różańce. Tym wydarzeniem, ja swoim marszem w Białymstoku 21 lipca, pokazujemy wcale nie brak tolerancji. Pokazujemy że w marszach można zachować wszelkie bezpieczeństwo i stawiamy kategoryczny opór ideologii lgbt. Nie sprzeciwiamy się ludziom. Jesteśmy tolerancyjni. Sprzeciwiamy się, gdy rodzina jest atakowana. Rodzina filarem państwa – powiedziała Kamińska.

Kamińska przekazała także, że popierany przez PO prezydent Białegostoku mógł mieć świadomość, do czego może dojść, zezwalając w tym samym czasie na Marsz Równości i marsz kibiców.

- Całe szczęście, że policja nie dała się sprowokować. Policja zachowała klasę wysokiego szczebla. Było mnóstwo pijanych kibiców. Policja stanęła na wysokości zadania – powiedziała.

Poseł Rzepecki zauważył natomiast, że marsze w obronie rodziny zawsze są spokojne i nikt nikogo nie obraża.

- Na marszach LGBT, tak jak było w Płocku, zawsze jest atak. Jest taka spirala nakręcana by o tym mówić – powiedział poseł Kukiz’15.

- Społeczeństwo widzi, że są 2 cele, my idziemy w innym celu a LGBT ma inne cele. Widać wyraźnie. Społeczeństwo wyciąga z tego wnioski – stwierdziła.

 

Czytaj także:

Nurowska: jeśli nasza strona nie wygra wyborów, może dojść do rozlewu krwi. Ziemkiewicz: rozumiem, że się biedaczka pochlasta

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy