W weekend zima nie odpuści. Nie zapominajmy o zwierzętach

Artykuł
unsplash.com

Na stacji w Białymstoku zanotowano 44-centymetrową warstwę pokrywy śnieżnej. To dziś rekord nie tylko na stacjach nizinnych. Nawet górach śniegu jest mniej, np. w Zakopanem zmierzono o połowę mniejszą pokrywę śnieżną – podaje IMGW. Jak będzie w kolejnych dniach?

Nadal będzie zimno (od -4 do 2 st. C.), a kolejne śnieżyce będą się przesuwać z zachodu w głąb kraju. Polska znajduje się bowiem w zasięgu niżu, którego ośrodek znad Zatoki Gdańskiej przemieścił się nad Litwę i Łotwę, a związany z nim pofalowany front atmosferyczny przemieścił się na południe kraju. Będziemy w powietrzu polarnym morskim. Ciśnienie spadnie.

Na południu może przybyć nawet 10 cm śniegu. W pozostałej części kraju opady będą przelotne i niezbyt intensywne, ale nadal będzie występował zalegający śnieg i błoto pośniegowe.

Już dziś śnieg będzie padać w pasie od województwa lubuskiego, przez Dolny Śląsk, a opady będą się przesuwać nad woj. opolskie i śląskie. Silny wiatr wywoła zawieje i zamiecie śnieżne. W Tatrach sięgnie w porywach nawet 90 km/godz., a w Sudetach 60 km/godz.

W sobotę i niedzielę opady przeniosą się w głąb kraju i znów pojawią się nad południowymi i wschodnimi krańcami Polski.

W sobotę rano odradzamy podróże samochodami ze względu na gęstą mgłę, szadź i widzialność ograniczoną zaledwie do 300 m.

Źródło: IMGW

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy