W Berlinie, ewakuowano terminal lotniska ze strachu przed granatem. Okazało się jednak, że była to erotyczna zabawka

Artykuł
fotografia ilustracyjna, fot: youtube/simulscan X-ray cbt

Jedna z zabawek erotycznych, znaleziona w bagażu jednego z podróżnych została uznana za granat ręczny, co spowodowało we wtorek częściowe zamknięcie portu lotniczego Berlin-Schönefeld - podaje CNN. Z powodu incydentu, odwołano wiele lotów.

Pracownicy lotniska w Berlinie przeprowadzając rutynową kontrolę polegającej na prześwietlaniu bagaży, natknęli się na „podejrzaną treść” - podała miejscowa policja.

Ponieważ początkowo nie było jasne, co jest ową podejrzaną treścią, wydano polecenie zamknięcia terminalu w celu umożliwienia policji zbadania podejrzanego przedmiotu.

Niezwłocznie wezwano przez głośniki właściciela torby z groźnie wyglądającym przedmiotem by wyjaśnił funkcjonariuszom co znajdje się w bagażu.

Mężczyzna, nie chciał jednak zdradzić co dokładnie znajdue się w tobie – zapewne z powodu zakłopotania i zawstyczenia sytuacją – jak stwierdził sam rzecznik miejscowej policji. Przekazał policji jedynie, że w jego torbie, znajdują się „techniczne rzeczy”.

Do działania, przystąpili zatem saperzy, którzy odkryli, że w torbie mężczyzny, znajdują się zabawki erotyczne, a przedmiot mający być granatem, okazał siębyć... wibratorem – prezentem dla dziewczyny.

 

 

 

 

Źródło: RMF FM, CNN

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy