USA zyskuje nowego sojusznika! Rosja wściekła

Artykuł

Rosyjskie media ubolewają i grożą USA, że wciąganie w swoją orbitę wpływów i przyjaciół takich państw jak Uzbekistan i Kazachstan jest zagrożeniem dla ... wpływów Rosji.

Wciąganie Uzbekistanu i Kazachstanu w orbitę polityki USA w regionie Azji Centralnej staje się nowym wyzwaniem dla Rosji i Chin - ocenia dziennik "Kommiersant", komentując wizytę prezydenta Uzbekistanu Szawkata Mirzijojewa w Stanach Zjednoczonych.

"Kommiersant" wskazuje, że Uzbekistan wraca do grona "priorytetowych partnerów USA w Azji Centralnej". Tłem dla tego procesu jest "zbliżenie Waszyngtonu z innym kluczowym graczem w przestrzeni poradzieckiej - Kazachstanem" - dodaje dziennik.

W jego ocenie ze względu na pogarszającą się sytuację w Afganistanie administracja prezydenta Donalda Trumpa poszukuje sposobów na zbliżenie z byłymi republikami radzieckimi - sąsiadami Afganistanu. Do ponownego zwrócenia uwagi na Azję Centralną skłania USA również bezprecedensowy konflikt z Pakistanem.

- Jeszcze pół roku temu Azja Centralna wydawała się zapomnianym dla USA regionem, ale od tej pory sytuacja bardzo się zmieniła - powiedział "Kommiersantowi" ekspert Rosyjskiego Centrum Studiów Politycznych (PIR-Centr) Wadim Koziulin. Według niego nowym wspólnym zadaniem USA i byłych republik radzieckich staje się stworzenie jeszcze jednej trasy tranzytu ładunków amerykańskich przeznaczonych dla operacji w Afganistanie.

- Aktywizacja polityki amerykańskiej w Azji Centralnej, prócz stworzenia dodatkowej trasy tranzytu afgańskiego ma jeszcze jeden, dalekosiężny cel. To gra nie tylko przeciwko Rosji, ale i przeciwko Chinom - dodaje w rozmowie z dziennikiem szef Rosyjskiej Rady Spraw Międzynarodowych Andriej Kortunow. Jego zdaniem działania USA można uznać za reakcję na rozszerzenie Szanghajskiej Organizacji Współpracy, która stara się wyjść poza granice regionu.

 

 

 

 

 

 

Źródło: IAR

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy