USA zrzuciły największą bombę konwencjonalną na obszar ISIS. To pierwszy taki przypadek. Znamy liczbę ofiar

Artykuł
Developing: US drops 21,000 pound non-nuclear bomb on ISIS in Afghanistan
Twitter/@USDefenseWatch

Wczoraj USA zrzuciły bombę na terytorium Afganistanu – największą, jaką posiadają w swoim arsenale – nie licząc bomby nuklearnej. Według tamtejszych mediów, w ataku zginęło co najmniej 36 bojowników tzw. Państwa Islamskiego.

– Bomba paliwowo-powietrzna wielkiego kalibru została zrzucona z samolotu MC-130 – podał rzecznik Pentagonu Adam Stump. Jak dodał rzecznik Białego Domu, Sean Spicer, "USA traktują wojnę przeciwko Państwu Islamskiemu bardzo poważnie. Musimy ograniczać ich swobodę ruchów i to właśnie zrobiliśmy". Spicer mówił, że armia zrobiła wszystko, by uniknąć ofiar wśród cywilów.

Bomba została zrzucona na terytorium kontrolowane przez Państwo Islamskie we wschodnim Afganistanie. GBU-43/B Massive Ordnance Air Blast Bomb (w skrócie: MOAB) została zrzucona o godzinie 19 czasu lokalnego – podało CNN.

– Celem ataku były tunele i bunkry zamieszkiwane przez dżihadystów z ISIS w dystrykcie Achin w prowincji Nangarhar (wschodni Afganistan). W ub. weekend zginął tam amerykański żołnierz, który brał udział w operacji przeciwko dżihadystom. Trwa ocenianie skutków akcji – mówił najwyższy rangą dowódca amerykański w Afganistanie, generał John Nicholson.

Jak dodał, "bojownicy, którzy tracą kontrolę nad coraz większymi terenami, używają zaimprowizowanych ładunków wybuchowych, bunkrów i tuneli, aby wzmocnić" swoją obronę".

– Jest to odpowiednia amunicja do niszczenia tych przeszkód i do utrzymania tempa naszej ofensywy przeciwko" Państwu Islamskiemu w Afganistanie – zaznaczył generał.

Źródło: Onet.pl, CNN, BBC, USDefenceWatch

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy