Ukraińskie wojska wycofują się z Krymu [relacja]

apu, ap, mk 24-03-2014, 20:28
Artykuł
flickr/United States Mission Geneva/CC BY-ND 2.0

– Oskarżenia pod adresem Rosji ws. zajęcia Krymu są śmieszne, bo to, co tam się wydarzyło było związane z koniecznością ochrony rosyjskiej ludności, która mieszka tam od setek lat – powiedział Siergiej Ławrow na konferencji prasowej w Hadze. Natomiast sekretarz stanu USA John Kerry wyraził "głębokie zaniepokojenie" zmasowaniem rosyjskich sił u granic Ukrainy i wezwał Moskwę do dialogu.

22.03

Liderzy G7 apelują do Rosji i ją ostrzegają

Grupa G7 jest gotowa zintensyfikować akcje, w tym skoordynowane sankcje wobec Rosji, w przypadku dalszej eskalacji jej działań. We wspólnym komunikacie liderzy G7 poparli integralność terytorialną Ukrainy; przypomnieli, że wybór należy do Rosji.

Obecni w Hadze na szczycie ws. bezpieczeństwa nuklearnego przywódcy państw grupy G7 powiedzieli, że zawieszają udział w grupie G8 do czasu zmiany kursu przez Rosję.

Jesteśmy gotowi zintensyfikować akcje, włączając w to skoordynowane sankcje, które będą mieć coraz bardziej odczuwalny wpływ na rosyjską gospodarkę, jeśli Rosja nie zaprzestanie eskalacji działań – ostrzegają liderzy G7.

Poinformowali, że zamiast zaplanowanego na czerwiec w rosyjskim Soczi spotkania w formacie G8 przeprowadzą, również w czerwcu, szczyt w Brukseli.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył w Hadze reporterom, że to nie problem, jeśli nie dojdzie do spotkania grupy G8. – Jeśli nasi zachodni partnerzy uznali, że ten format się wyczerpał, nie będziemy się kurczowo go trzymać. Nie sądzimy, że będzie to wielkim problemem, jeśli (G8) się nie zbierze – wskazał. 


 

20.46

Van Rompuy: zamiast G8 w Soczi – w czerwcu szczyt G7 w Brukseli

Przywódcy państw G7 uzgodnili w poniedziałek, że zorganizują w czerwcu własny szczyt w Brukseli zamiast uczestniczyć w planowanym na ten sam miesiąc spotkaniu w formacie G8 w Soczi w Rosji – potwierdził na Twitterze szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Wcześniej informację tę przekazały francuskie źródła dyplomatyczne. – G8 reprezentuje pewien system wartości i dlatego Rosja nie może wziąć udziału – podało anonimowo to źródło. Jak poinformowano, grupa G7 nie rozmawiała o zawieszeniu Rosji w organizacji, lecz jedynie o zastąpieniu szczytu G8 w Soczi nad Morzem Czarnym spotkaniem G7 w Brukseli także w czerwcu.

Przywódcy krajów G7 podjęli tę decyzję w czasie spotkania w Hadze, zorganizowanego z inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy. W Hadze rozpoczął się w poniedziałek szczyt w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego z udziałem m.in. Obamy, brytyjskiego premiera Davida Camerona, kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz przedstawicieli UE.


 

20.45

Przywódcy państw G7 uzgodnili, że zorganizują w czerwcu własny szczyt w Brukseli zamiast uczestniczyć w planowanym na ten sam miesiąc spotkaniu w formacie G8 w Soczi w Rosji - potwierdził na Twitterze szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.


 

20.28

Ławrow: spotkanie z Deszczycą na polecenie Putina

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że do jego spotkania z p. o. ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Deszczycą doszło z polecenia prezydenta Rosji w celu podtrzymania roboczych kontaktów z Kijowem.

- Prezydent FR już dość dawno powiedział, że polecił członkom rządu podtrzymywać robocze kontakty z wyznaczonymi przez Radę Najwyższą (parlament) pełniącymi obowiązki różnych ministrów Ukrainy, i takie kontakty są realizowane. To był jeden z nich - powiedział Ławrow, który rozmawiał z Deszczycą w poniedziałek na marginesie odbywającego się w Hadze szczytu ws. bezpieczeństwa nuklearnego.

Ławrow poinformował, że Deszczyca poprosił o spotkanie. - Omówiliśmy bieżące sprawy i zadania, które według nas należy uwzględnić w celu przezwyciężenia wewnątrzukraińskiego kryzysu - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.

- To sprawy przede wszystkim samych Ukraińców - dodał.


MATERIAŁ z dzisiejszego wydania programu informacyjnego "Dzisiaj":



 


 

20.13

- To, co wydarzyło się na Krymie, było związane z koniecznością ochrony rosyjskiej ludności, która mieszka tam od setek lat - powiedział Siergiej Ławrow na konferencji prasowej w Hadzie, po zakończeniu obrad wspólnoty międzynarodowej dotyczącej bezpieczeństwa nuklearnego. Stwierdził tym samym, że oskarżenia pod adresem Rosji ws. zajęcia Krymu są śmieszne.

Powiedział także, że państwa zachodnie nie powinny się dziwić postępowaniu Rosji. Przekonywał, że państwa te przez lata, które Rosja spędziła "wierząc partnerom", okłamywały ją i nie dotrzymywały swoich zobowiązań międzynarodowych. 

Podpisanie części politycznej umowy stowarzyszeniowej szef rosyjskiej dyplomacji nazwał "prowokacją Zachodu".

- To zaledwie 1/20 tego, co powinno zostać podpisane. Dziwne jest jednak to, że podpisano umowę w chwili, gdy nowe władze na Ukrainie nie zostały jeszcze ukonstytuowane. Zasadne i właściwe etycznie byłoby poczekać na bardziej prawomocną władzę w Kijowie - ocenił.


 

20.03

Kerry "głęboko zaniepokojony" rosyjskimi siłami na granicy ukraińskiej

Sekretarz stanu USA John Kerry na spotkaniu z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem wyraził "głębokie zaniepokojenie" zmasowaniem rosyjskich sił u granic Ukrainy i wezwał Moskwę do dialogu - poinformował przedstawiciel Departamentu Stanu.

Obaj politycy przeprowadzili dwustronne rozmowy w Hadze, gdzie rozpoczął się dwudniowy szczyt w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego.

Kerry wezwał także stronę rosyjską do załagodzenia sytuacji i ostrzegł przed kolejnymi sankcjami, jeśli Rosja będzie w dalszym ciągu podejmować działania eskalacyjne - przekazał wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu.


 

19.58

Trwa mobilizacja do armii

Ponad 10 tysięcy osób powołano do ukraińskiej armii w ramach częściowej mobilizacji ogłoszonej w ubiegłym tygodniu w związku z agresją Rosji na należący do Ukrainy Krym oraz w obawie przed kolejnymi militarnymi działaniami Moskwy wobec tego kraju.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij poinformował w poniedziałek, że władze planują zmobilizować ogółem 40 tys. osób. Połowa z nich pójdzie do wojska, a połowa – do Gwardii Narodowej, która podlega MSW.

W ocenie Parubija nadal istnieje niebezpieczeństwo, że Rosja nie ograniczy się wyłącznie do Krymu, lecz spróbuje sięgnąć i po inne ukraińskie terytoria. Polityk poinformował, że Rosjanie zgromadzili przy granicach Ukrainy 100 tysięcy żołnierzy.

- Możemy dziś stwierdzić, że ich plan o nazwie "Ruska wiosna" jest kontynuowany. Wciąż mamy do czynienia z próbami destabilizacji w południowych i wschodnich regionach Ukrainy – oświadczył na konferencji prasowej.


 

19.35

Turczynow podpisał dekret o wyprowadzeniu wojsk z Krymu

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow podpisał dekret o wyprowadzeniu z okupowanego przez Rosję Krymu ukraińskich jednostek wojskowych oraz ewakuacji członków rodzin żołnierzy.

Dokument opublikowano wieczorem na stronie internetowej administracji prezydenckiej w Kijowie.

CZYTAJ WIĘCEJ


 

19.24

Okręt "Kostiantyn Olszański" przeszedł w ręce Rosjan

Ukraińskich oficerów wyprowadzono na pokład. Dziesięciu członków załogi śpiewa hymn Ukrainy. Ukraińską flagę spuszczono. Na brzegu zebrali się ludzie. Krzyczą: Sława Ukrainie! Sława Bohaterom! Olszański! Jesteście bohaterami – napisał przedstawiciel Ministerstwa Obrony Ukrainy na Krymie Władysław Selezniow na swym profilu na Facebooku.

„Kostiantyn Olszański” stał na kotwicy na jeziorze Donuzław na zachodzie półwyspu krymskiego i nie mógł wypłynąć w otwarte morze, gdyż Rosjanie zamknęli wąski przesmyk prowadzący z jeziora na Morze Czarne, zatapiając w nim dwa stare statki.

Rosyjscy wojskowi zaatakowali ukraiński okręt z łodzi, rzucając w jego stronę granatami i strzelając z broni palnej. Na „Olszańskim” było około 20 marynarzy. Wraz z kapitanem schronili się oni przed napastnikami we wnętrzu jednostki. Po stronie przeciwnika było ok. 200 ludzi.

Po opanowaniu „Olszańskiego” przez Rosjan, którzy wcześniej zajęli okręt "Sławutycz", na jeziorze Donuzław pod ukraińską banderą pozostał tylko trałowiec „Czerkasy”.


 

19.00

Ławrow i Deszczyca rozmawiali w Hadze w cztery oczy

Do spotkania ministrów spraw zagranicznych Rosji i Ukrainy doszło w Hadze na marginesie szczytu ws. bezpieczeństwa nuklearnego. Wiceszefowa departamentu informacji MSZ Rosji Maria Zacharowa zamieściła zdjęcie obu ministrów przy stole rozmów.

Zaznaczyła, że spotkanie Siergieja Ławrowa i Andrija Deszczycy to rozmowa w cztery oczy.

Rosyjskie agencje podkreślają, że to pierwszy kontakt Ławrowa z Deszczycą.

Agencja Interfax pisze, że wcześniej w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami w Hadze Deszczyca zażartował, że "chciałby się napić wódki z Ławrowem".

law


 

18.30

Rosja odpowiada sankcjami na sankcje Kanady

Rosja oświadczyła, że wprowadza zakaz wjazdu dla 13 przedstawicieli władz Kanady, zaznaczając, że jest to reakcja na sankcje wprowadzone przez Ottawę wobec Rosji; Kanada ogłosiła je po zaanektowaniu przez Rosję Krymu.

Wśród Kanadyjczyków, którym zakazano wjazdu do Rosji, znaleźli się doradcy premiera Stephena Harpera i parlamentarzyści, a także prezes Kongresu Kanadyjskich Ukraińców Paul Grod - informuje rosyjskie MSZ.

MSZ Rosji pisze, że sankcje są "krokiem odwetowym wobec będących nie do zaakceptowania działań strony kanadyjskiej, które wyrządzają poważną szkodę stosunkom dwustronnym".

Godnym ubolewania nazywa MSZ Rosji to, że, jak pisze, „Ottawa wolała zignorować swobodne wyrażenie woli przez mieszkańców Krymu, którzy zgodnie z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych w większości zagłosowali za ponownym połączeniem się z Rosją". Ottawa, zdaniem rosyjskiego MSZ, "wzięła kurs na poparcie obecnego nielegalnego reżimu w Kijowie, który próbuje się +samoutwierdzić+ na fali zamachu stanu, do którego doszło na Ukrainie".


 

18.20

Media: Ławrow ma się spotkać z Deszczycą w Hadze

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ma się spotkać na marginesie szczytu w Hadze z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Deszczycą - informują rosyjskie media, powołując się na źródło w rosyjskiej delegacji.

Według tego źródła do spotkania ma dojść na prośbę ukraińskiej delegacji.

Źródło, na które powołuje się agencja RIA Nowosti, nazywa Andrija Deszczycę "pełniącym obowiązki szefa MSZ Ukrainy".

- Mam nadzieję na spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, aby nawiązać dialog, omówić, jak możemy środkami pokojowymi uregulować konflikt, który istnieje między Ukrainą a Rosją - powiedział cytowany przez RIA Nowosti minister Andrij Deszczyca.


 

17.17

Cameron w Hadze: szczyt G8 w tym roku - wykluczony

Brytyjski premier David Cameron oświadczył w Hadze, gdzie dziś rozpoczął się dwudniowy szczyt w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego, że grupa G8 nie spotka się w tym roku na szczycie w Rosji.

Cameron powiedział dziennikarzom, że „to całkowicie jasne”, że planowany na czerwiec szczyt przywódców najbardziej uprzemysłowionych krajów - G8 - w Soczi nie odbędzie się z powodu wydarzeń na Ukrainie.

Na początku marca USA i inne kraje Zachodu zawiesiły przygotowania do tego spotkania.

Rosja uczestniczy w spotkaniach najbardziej wpływowych państw świata od 1997 roku. W tym roku miała być gospodarzem szczytu G8.


 

17.13

Krymscy Tatarzy przeprowadzą własne referendum

– Krymscy Tatarzy mają zamiar przeprowadzić referendum, w którym podejmą decyzję o swych dalszych działaniach w obliczu rosyjskiej okupacji Krymu – oświadczył były przewodniczący Medżlisu (parlamentu) Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew.

W najbliższą sobotę Tatarzy zwołują Zjazd Narodowy, który zdecyduje, jakie kwestie należy omówić w referendum. Dżemilew zwrócił uwagę, że jego naród nie uczestniczył w referendum 16 marca, w wyniku którego Krym przyłączył się do Federacji Rosyjskiej.

– Przynależność terytorialna Krymu nie będzie omawiana. Będą pytania o formę naszego funkcjonowania i myślę, że nasze dalsze działania będą zależały od wyników tego referendum – powiedział.

Dżemilew podkreślił, że Tatarzy chcieliby uzyskać od Ukrainy gwarancje ochrony. Przypomniał, że w ukraińskim parlamencie przygotowywana jest ustawa, zgodnie z którą współpraca obywateli z okupantem będzie oceniana jako zdrada państwa.

– Jeśli będzie takie prawo, że współpraca z władzami okupacyjnymi jest zdradą państwa – a w dzisiejszych czasach nie ma żadnych gwarancji, że ochronią oni (Ukraińcy) swoich obywateli - to ludzie zaczną zadawać pytania, jak długo będzie to (rosyjska okupacja) trwało – zaznaczył.

Dżemilew oświadczył, że jego rodacy uznają dziś władze Ukrainy, jednak dał do zrozumienia, że przede wszystkim liczą na samych siebie. – Będziemy koordynowali swoje działania z naszym kierownictwem (Ukrainy), ale jeśli kierownictwo nas porzuci… – mówił.


 

16.30

Ukraina wezwała swego ambasadora na Białorusi na konsultacje

Ukraina wezwała na konsultacje swojego ambasadora na Białorusi Mychajłę Jeżela. Decyzja ta związana jest z wypowiedziami białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenki, który uznał, że należący do Ukraińców Krym jest częścią Rosji.

- W związku z oświadczeniami prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki z 23 marca MSZ Ukrainy wezwało na konsultacje swego ambasadora w Mińsku i przekazało stronie białoruskiej odpowiednią notę – poinformował rzecznik ukraińskiej dyplomacji Jewhen Perebyjnis.

Jak wyjaśnił, „wypowiedzi prezydenta Białorusi przeczą przyjętym normom prawa międzynarodowego i stanowisku większości państw świata, które potępiły działania Rosji, która zaanektowała Krym”.


 

15.20

Merkel ostrzega Putina przed destabilizacją Mołdawii

Kanclerz Angela Merkel w rozmowie telefonicznej z prezydentem Władimirem Putinem w niedzielę wyraziła zaniepokojenie koncentracją rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą i ostrzegła przed próbą destabilizacji Mołdawii - powiedział rzecznik rządu.

Steffen Seibert poinformował dzi

Źródło: Telewizja Republika, pap, polskieradio.pl, interia.pl, twitter, espreso.tv, facebook, niezalezna.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy