"Tytuł może być mylący". Burza po wywiadzie Jakiego dla TVN

Artykuł
Patryk Jaki z synem Radziem. Zdjęcie pochodzi z instagramowego profilu żony polityka
Instagram/@radzio_anna_jaki

Europoseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki udzielił wywiadu portalowi stacji TVN24. Rozmowa przeprowadzona przez dziennikarzy „Faktów” TVN została zatytułowana „Odbyła się między wami rozmowa, czy usunąć ciążę? Jaki: odbyła się”. Polityk zabrał głos w tej sprawie, wskazując, że nigdy nie rozważał wraz z żoną usunięcia ciąży, a tytuł wywiadu może wprowadzać w błąd.

Jak powszechnie wiadomo, syn Patryka Jakiego, 6-letni Radzio urodził się z Zespołem Downa. Zarówno europoseł, jak i jego żona Anna chętnie publikują w mediach społecznościowych rodzinne zdjęcia przepełnione ciepłem, radością i miłością. Małżeństwo, które w tym roku przywitało na świecie drugie dziecko, córeczkę Aleksandrę, wkłada wiele pracy, ale przede wszystkim miłości w wychowanie niepełnosprawnego synka.

Temat dzieci z niepełnosprawnościami, chorobami i upośledzeniami, przede wszystkim Zespołem Downa w ostatnim czasie często pojawia się w debacie publicznej za sprawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który 22 października orzekł, że przesłanka eugeniczna w obowiązującym obecnie prawie aborcyjnym jest niezgodna z Konstytucją. Obecnie w Polsce aborcji można dokonać w trzech przypadkach: gdy zachodzi podejrzenie poważnej wady czy choroby nienarodzonego dziecka (środowiska pro-life alarmują zwłaszcza w sprawie aborcji przeprowadzanych na dzieciach z podejrzeniem zespołu downa), w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu matki, a także wówczas, gdy ciąża pochodzi z kazirodztwa lub gwałtu. Orzeczenie TK dotyczy wyłącznie przesłanki eugenicznej.

Europoseł Patryk Jaki udzielił wywiadu TVN. Być może nie tyle rozmowa, co sam jej tytuł wywołał wiele kontrowersji. Wyjaśnienia zamieścił na Twitterze jeden z autorów materiału, Krzysztof Skórzyński

– Dla jasności: Patryk Jaki w wywiadzie nic nie mówił o tym, ze rozważał usunięcie dziecka. Mówi, że rozmawiał z żoną o sytuacji, o strachu przed przyszłością. Nic nie mówi o aborcji swojego dziecka – podkreślił dziennikarz TVN. Głos zabrał również sam były wiceminister, który zwrócił uwagę, że tytuł wywiadu może wprowadzać w błąd.

– Powiedziałem w wywiadzie, że rozmawialiśmy z żoną o sytuacji, w której się znaleźliśmy (kiedy było prawdopodobieństwo ZD). Nigdy nikt z nas nie brał pod uwagę aborcji. Ale już nieżyczliwi interpretują: „Aaa rozmawiali (!) (w domyśle czy zabić dziecko)” Ludzie – napisał Patryk Jaki na Twitterze.

– Stanowczo sobie nie życzę, aby ktokolwiek rozpowszechniał nieprawdziwe informacje na ten temat. Uderza to w moje relacje z dzieckiem – dodał polityk. Europoseł w odpowiedzi na jeden z komentarzy podkreślił raz jeszcze, że rozmawiał z żoną o tym, co będzie po urodzeniu Radzia, ale nie rozmawiali o tym, czy go usunąć.

– Więc niestety tytuł może być mylący – zaznaczył Jaki.

A wydawałoby się, że tak duże imperium cieszące się niesłabnącą popularnością jak TVN nie musi uciekać się do tak żałosnych chwytów jak clickbaity, zwłaszcza w tak poważnych sprawach. Z drugiej jednak strony, jeżeli przypomnimy sobie sławetny materiał o "urodzinach Hitlera" czy ówczesnego szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego na tle swastyk, tytuł wywiadu z ministrem Jakim budzi taki sam niesmak, ale dziwi trochę mniej. 

 

Źródło: Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy