Tygodniowe manifestacje w Hiszpanii. Doszło do licznych starć z policją

Artykuł
Fot. PAP/EPA/Marta Perez

Tysiące sympatyków rapera Pablo Hasela wzięło udział w sobotnich manifestacjach w największych miastach Katalonii. Uczestnicy protestów domagali się wypuszczenia z więzienia artysty osadzonego od 16 lutego.

Największa manifestacja przeszła późnym popołudniem przez centrum Barcelony. Uczestnicy marszu nawoływali władze Hiszpanii do natychmiastowego uwolnienia piosenkarza skazanego na 9 miesięcy więzienia za obrażanie urzędów państwowych i gloryfikowanie terrorystów z baskijskiej organizacji ETA.

Późnym popołudniem kilka tysięcy osób domagało się w innym proteście uwolnienia jednego z młodych aktywistów, który został osadzony za agresywne zachowanie podczas protestów na rzecz Hasela. Odbywały się one w Katalonii i kilku miastach Hiszpanii przez ponad tydzień po umieszczeniu w areszcie muzyka. Łącznie w zamieszkach tych policja zatrzymała 120 osób, głównie radykalnych separatystów i anarchistów.

Wprawdzie we wtorek rozruchy, którym towarzyszyły starcia z policją i plądrowanie sklepów, ustały w Barcelonie, ale w kilku mniejszych miastach Katalonii sympatycy rapera organizowali wiece, dopuszczali się aktów wandalizmu, a także blokowali drogi.

Po licznych odwołaniach od kary zasądzonej w 2018 r. Hasel na początku lutego otrzymał od hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości nakaz stawienia się w więzieniu w celu odbycia kary. Odmówił, a po kilku dniach zabarykadował się na uniwersytecie w Leridzie, skąd ostatecznie siłą został doprowadzony przez policję do miejscowego zakładu karnego.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy