Tusk, Wałęsa i spektakl nienawiści na rocznicę 4 czerwca 1989 r.

Artykuł
Wikimedia Commons/Jarosław Roland Kruk/Wikipedia, licence: CC-BY-SA-3.0

Donald Tusk oraz Lech Wałęsa z rocznicy częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 r. postanowili urządzić prawdziwy spektakl nienawiści. Były prezydent pokusił się o stwierdzenie, że legenda Solidarności Anna Walentynowicz wyrządziła więcej złego niż bezpieka.

 Walentynowicz... Ona więcej złego zrobiła niż bezpieka. Tylko o tym nie mówiliśmy, bo nie wypada – powiedział w programie „Kropka nad i” w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 były prezydent Lech Wałęsa.


Do sprawy w rozmowie z „Codzienną” odniósł się Piotr Walentynowicz, wnuk Anny Walentynowicz. Jego zdaniem Wałęsa jako współpracownik SB negatywnie oceniał działalność  jego babci.

– To oczywiste, że wstyd im było o tym mówić. Jak esbecy mieli się przyznać do tego, że przegrywają z niewielką, uczciwą kobietą – stwierdził.

– Lech Wałęsa strasznie nienawidził Ani Walentynowicz za jej uczciwość. Nienawidził Ani Walentynowicz z jednego powodu. To dotyczyło grudnia 1970 r. ...

 

 Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

Czytaj także:

Wałęsa robi groźną minę. „Po Wyszkowskim następny będzie Cenckiewicz”

Źródło: ADRIAN SIWEK / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy