Trzylatek był bity i gwałcony. Sąd zmniejszył wyrok oprawcy! Premier Morawiecki: państwo wskutek takich wyroków przestaje być państwem prawa, a staje się oazą dla przestępców

Artykuł
Mateusz Morawiecki / fot. Filip Blażejowski/Gazeta Polska

Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem. Oto Sąd Apelacyjny w Łodzi złagodził karę z 25 do 15 lat więzienia dla mężczyzny, który zgwałcił i zamordował trzyletnie dziecko. Państwo wskutek takich wyroków przestaje być państwem prawa, a staje się oazą dla przestępców - stwierdził Morawiecki, komentując dezycję Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

Sąd Apelacyjny w Łodzi złagodził w środę z 25 do 15 lat więzienia wyrok dla Steve'a V., mającego obywatelstwo kanadyjskie i portugalskie, skazanego za zabójstwo ze zgwałceniem trzyletniego syna swej partnerki i znęcanie się nad chłopcem. Wyrok jest prawomocny. Jak uzasadnił przewodniczący składu sędziowskiego Krzysztof Eichstaedt, wymierzona wcześniej kara 25 lat więzienia była karą o charakterze szczególnym i rażąco niewspółmiernie surową. Wyrok łódzkiego sądu jest prawomocny.

"Najwyższe prawo bywa najwyższym bezprawiem. Oto Sąd Apelacyjny w Łodzi złagodził karę z 25 do 15 lat więzienia dla mężczyzny, który zgwałcił i zamordował trzyletnie dziecko. Państwo wskutek takich wyroków przestaje być państwem prawa, a staje się oazą dla przestępców. 

To tylko jeden z wyroków, po którym można dojść do wniosku, że droga prawna nie zawsze jest drogą prawą.  
Emeryt ze Szczecina, który za zjedzenie śliwki w czekoladzie wartej 40 gr, został właśnie skazany na 20 zł grzywny wraz z obowiązkiem pokrycia kosztów sądowych w wysokości 100 zł. W tym samym czasie poważne zbrodnie czekają latami na rozstrzygnięcie.

Czy takie wyroki, zasądzone przez niezależnych sędziów, w niezawisłych sądach są sprawiedliwe?

Jan Paweł II głosił, iż „godność człowieka wymaga, by społeczeństwo opierało się na sprawiedliwości”. Godność człowieka powinna być w centrum wymiaru sprawiedliwości. Sędzia, który o tym zapomina, przestaje służyć człowiekowi" - napisał na swoim Facebooku premier Mateusz Morawiecki komentując decyzję sądu. 

Źródło: Facebook

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy