Trzaskowski grzmi o delegalizacji ONR-u, tymczasem inni pytają: gdzie program?

Artykuł
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

– Pracujemy nad tym, pracujemy w swoim tempie – odpowiedział Trzaskowski na pytanie o to, kiedy zaprezentuje swoje hasło wyborcze. – Jeszcze przyjdzie czas na jego prezentację – mówił. Ważniejszy okazał się zamiar złożenia wniosku o delegalizację ONR. Tak się właśnie traci poparcie!

Rafał Trzaskowski zorganizował konferencję prasową pod pomnikiem AK. Towarzyszyła mu pani Anna, która brała udział w powstaniu warszawskim.

Poseł PO zapewnił, że jego hasło wyborcze będzie ogłoszone, kiedy „przyjdzie na to czas”. – Pracujemy nad tym w swoim tempie – przekonywał, zapowiadając kolejne akcje kampanijne w stolicy Warszawy. 

Głównym zamiarem zwołania konferencji był fakt ogłoszenia, że kandydat Koalicji Obywatelskiej zamierza złożyć wniosek do prokuratora generalnego o delegalizację ONR.

– Składam wniosek do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o rozwiązanie ONR. Organizacja uporczywie łamie art. 256 mówiący o propagowaniu ustroju faszystowskiego i innego totalitarnego systemu oraz art. 257, mówiący o publicznym znieważaniu grupy ludności z powodu jej przynależności etnicznej i rasowej – stwierdził. 

"Warszawa musi być wolna od faszyzmu i tego typu ludzi, którzy wykrzykują takie hasła" – napisał na Twitterze. – 1 sierpnia mieliśmy do czynienia ze skandalicznym zachowaniem narodowców w Warszawie. Z wykrzykiwaniem haseł, które nawołują do nienawiści. My to jednoznacznie interpretujemy jako propagowanie tych systemów, które są zakazane i które naruszają kodeks karny. To kolejny raz, kiedy te święte daty są bezczeszczone przez ONR-owców. To miało też miejsce 11 listopada. I teraz też, kolejny raz, 15 sierpnia w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Miarka się przebrała – mówił.

 

Źródło: twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy