Thun szydzi na Twitterze, Szydło zamyka dyskusję: "niechże się Pani nie kompromituje". Internauci opowiedzieli się za...

Artykuł
telewizjarepublika.pl

"Ambitny plan Anny Zalewskiej i Beaty Szydło na kandydowanie do Parlamentu Europejskiego: Zakazać używania cyfr arabskich w całej Unii Europejskiej!" – napisała na Twitterze europoseł Platformy Obywatelskiej Róża Thun. Wicepremier Szydło nie pozostała dłużna.

Thun odniosła się do tekstu "Gazety   Wyborczej" dot. sytuacji, do jakiej miało dojść w w szkole podstawowej nr 1 w Dobczycach. "Za wprowadzenie do szkoły dwóch studentów z Algierii, którzy opowiadali dzieciom o swoim kraju i uczyli je pisać po arabsku, dyrektorce szkoły z Dobczyc grozi dyscyplinarne zwolnienie z pracy" – czytamy w dzienniku.

Algierscy studenci mieli prowadzić zajęcia w ramach projektu "International education", nadzorowany przez studencką organizację AISEC. To był piąty udział szkoły w projekcie – wcześniej wizytowali w niej studenci z Chin. Problem miał się pojawić wraz z przyjazdem dwóch Algierczyków. Zajęcia mieli prowadzić przez dwa tygodnie, jednak już po trzech dniach w szkole zjawiła się wizytacja z kuratorium.

Eurodeputowana Thun wskazała, że startujące z list Prawa i Sprawiedliwości minister Zalewska oraz wicepremier Szydło chcą "zakazać używania cyfr arabskich".

 

Europoseł Thun nie musiała długo czekać na odpowiedź internautów. Wśród nich znalazła się sama zainteresowana wicepremier Beata Szydło. "Pani Różo, niechże się Pani nie kompromituje" – rozpoczyna swój wpis kandydatka na europoseł z list Prawa i Sprawiedliwości. Warto również zerknać na "poziom aprobaty", jakie wpisy obu zebrały od internautów. Tweet europoseł Thun obecnie 82 polubienia; wicepremier Szydło – niemal 900.

 

Źródło: twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy