– Cieszę się, że w Polsce są media, w których można rozmawiać o tej nagonce na panią premier - mówił Dawid Wildstein. - Ludzi związanych z PO i "GW" interesuje tylko, jaki będzie impakt i co się dzieje w związku z tym na Zachodzie. Uważam, że to jest priorytet polskich instytucji, żeby wytłumaczyć, co w tej sprawie powiedziało np. Forum Żydów Polskich. "Wyborcza", kiedy sprzedaje to na Zachód, sprzedaje w to w sposób zakłamany. To przemówienie aż tak bardzo nie różniło się od przemówień, które słyszeliśmy wcześniej, także wśród polityków PO. Mnie się bardzo podoba, że w ten sposób mówią politycy. Należy chronić własne instytucje państwowe przed agresją - podkreślił dziennikarz.
>