Ostatnie wydarzenia w komunistycznych Chinach dają bardzo niepokojący wgląd w intencje Przewodniczącego Xi Jinpinga, który sam siebie nazywa „pierwszym po Mao” oraz w kurs całej Partii dążącej do całkowitego wyplenienia religii, może poza quasi-chrześcijaństwem, ale tyko w modelu zaaprobowanym przez KPCh.
>