W stolicy Białorusi, Mińsku, trwa kolejny marsz opozycji. Demonstranci domagają się ustąpienia Aleksandra Łukaszenki. Na ulice wyszło już dziesiątki tysięcy osób, nie mniej niż w poprzednich tygodniach, ich liczba rośnie. To 71 dzień powyborczych protestów. Dziś protestujący, idąc Prospektem Partyzanckim, wyrażają poparcie dla robotników. Wołają "strajk!". Manifestacje mają miejsce także w innych miastach Białorusi.
>