– Ten sygnał PE znaczy tyle, że w TK w Polsce powinna być absolutna większość nominatów jednej partii, która ma nasze poparcie. Oni się w takie rzeczy bawią w czasach, gdy targana kryzysami jest UE. Hasło UE, które brzmi jedność w różnorodności powinno brzmieć jedność w jednomyślności, bo, kto ma inne zdanie, to jest od razu przedmiotem szykan – powiedział eurodeputowany PiS prof. Ryszard Legutko.
>