W sobotę, w Morzu Bałtyckim na wysokości Ustki utonęło dwóch mężczyzn. Trzeci, który ruszył im na pomoc, w ostatniej chwili został uratowany. – Była to część plaży, na której ratowników nie ma – mówił w rozmowie z portalem polsatnews.pl Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwana i Ratownictwa. Jak dodał, można domniemywać, że było to kąpielisko niestrzeżone.
>