– Nie wiem, czy Michnik jest kimś znaczącym dla polskiej polityki, czy nawet dla opozycji, bo już .Nowoczesna krytykowała poczynania Michnika. Widać, że GW nie ma już mandatu, żeby wypowiadać się w pewnych sprawach. Jest coraz mniej znaczącym medium. Moje pokolenie może jeszcze ją czyta, jak dostanie gdzieś za darmo egzemplarz. To, co Michnik powie, to już nie odnajduje odzwierciedlenia w memach. To jest wyłącznie dowód na jego totalne odrealnienie i oderwanie od rzeczywistości – powiedziała Magdalena Piejko z "Gazety Polskiej".
>