– Skala tych pomyłek, tak to nazwijmy, jeśli chodzi o zawartość trumien, jest to skala, z której największa część sceptyków nie zdawała sobie sprawy - mówiła Kamila Baranowska. - Dla PO to jest bardzo niewygodna sytuacja. Platforma twierdzi, że nawet jeśli błędy były to były one niewielkie, nie wynikały z naszej woli. PO ma problem z tym, jak podejść do tego tematu, a wypadałoby wyjść i przeprosić, a na to odwagi nie ma. Dlaczego przez 7 lat rodzinom, które domagały się ekshumacji odmawiano prawa do ich przeprowadzenia? Szok jest tym większy. Platforma zrzuciła odpowiedzialność na prokuraturę. Jednak Tusk od 2010 roku mógł nie przyjąć sprawozdania prokuratora generalnego i go odwołać - mówiła publicystka.
>