TE SŁOWA ŁAMIĄ SERCA! Ostatnie pożegnanie nastolatek w Koszalinie. Poruszająca wypowiedź ojca!

Artykuł
pixabay.com

Zakończył się pogrzeb nastolatek w Koszalinie. Tłumy towarzyszyły w ostatniej drodze dziewczynek. Poruszające słowa wypowiedział jeden z ojców.

O 11 rozpoczął się pogrzeb dziewczyn, które zginęły w piątek w escape roomie w Koszalinie. Msza święta odbyła się w kościele pw. św. Kazimierza przy ul. księdza Jerzego Popiełuszki. Zgodnie z wolą rodziny, w środku są jedynie bliscy dziewczynek. Przed kościołem zgromadziły się tłumy mieszkańców.

 

Ksiądz powiedział na początku, że papież wysłał list do kościoła.. "Chcemy po raz ostatni towarzyszyć dziewczynkom. Wielu z nas jest poza murami kościoła, wspierając modlitwą" - brzmiał jego fragment. Papież Franciszek poinformował, że tuli do serca rodziny zmarłych i modli się o niebo dla dziewczyn.

- Tak jak w sobotę, musimy zacząć od ciszy. Ta cisza jest przepełniona bólem. W tej ciszy można usłyszeć słowa Boga. Można pozwolić Bogu na to, by nas poprowadził - mówił ksiądz. - Jesteśmy w tym kościele razem z dziewczynkami i chcemy o nich pomyśleć w sposób najwspanialszy. W przyjaźni były razem i razem pozostaną. Gdy razem są tutaj i gdy razem będą spoczywać na cmentarzu - powiedział do zgromadzonych.

- Nasza rodzina to zawsze będzie 5 osób, w tym ty - powiedział na cmentarzu ojciec jednej z dziewczynek. Rodziny dziękowały wszystkim za przybycie ale prosiły, by nie składać im dziś kondolencji.

 

Źródło: wp.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy