SZOK! Krwiożerczy kojot zaatakował 2-latka. Ojciec zabił zwierzę gołymi rekami!

Artykuł
pixabay.com

Ian O'Reilly z amerykańskiego miasta Kensington w stanie New Hampshire został okrzyknięty bohaterem po tym, jak ocalił swojego dwuletniego synka.

Jak informuje portal amerykańskiego dziennika „New York Post”, do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem nieopodal domu mężczyzny. Według policyjnego raportu O'Reilly spacerował z żoną i trójką swoich dzieci, gdy nagle z lasu wyskoczył kojot i chwycił dwulatka za kurtkę. 

Mężczyzna instynktownie złapał zwierzę za pysk i gardło oraz przycisnął je do ziemi, wykorzystując ciężar swojego ciała. Po potyczce, która według relacji O'Reilly’ego trwała ok. 10 minut, kojot padł martwy.

W rozmowie z CNN mężczyzna przyznaje, że było to dla niego „dziwne doświadczenie”, ponieważ nie skrzywdził dotąd żadnego zwierzęcia. 

W trakcie walki kojot zdołał ugryźć swojego przeciwnika w ramię oraz klatkę piersiową. Poza tym mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń. W szpitalu podano mu środki przeciwko wściekliźnie.

Źródło: tvp.info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy