Szefernaker: w poniedziałek wojewoda łódzki przedstawi okoliczności odwołania kuratora oświaty

Artykuł
Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski
PAP/Grzegorz Michałowski

W poniedziałek wojewoda łódzki przedstawi okoliczności, w jakich został odwołany łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski, i wyjaśni te wszystkie wątpliwości naszych koalicjantów - poinformował wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.

Łódzki kurator oświaty został odwołany przez ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego na wniosek wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego. Wniosek o odwołanie Wierzchowskiego skierował do szefa MEN również poseł Lewicy Tomasz Trela. Miała być to reakcja na wypowiedzi kuratora w TV Trwam z czwartku. – Jesteśmy na etapie wirusa, ale myślę, że ten wirus LGBT, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy, bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa – powiedział wówczas Wierzchowski. Wojewoda zapewnił, że decyzja o odwołaniu kuratora nie miała żadnego związku z jego wypowiedziami na antenie TV Trwam.

Wiceprzewodniczący Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zapowiedział w niedzielę w rozmowie z PAP, że ugrupowanie zwróci się do ministra edukacji o wyjaśnienie, czy odwołanie łódzkiego kuratora oświaty miało związek z jego wypowiedzią na temat ideologii LGBT. Solidarna Polska zamieściła też na swoim profilu na Facebooku wpis: "Solidarna Polska w pełni szanuje prawo naszych koalicjantów do prowadzenia polityki personalnej w resortach, za które odpowiadają. Jednak dymisja łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego, którą media wiążą z jego wypowiedzią w Telewizji Trwam na temat zagrożenia ideologią stojącą za LGBT, wzbudziła niepokój wśród naszych wyborców. Dlatego zwrócimy się z prośbą o wyjaśnienie jej powodów. Solidarna Polska w pełni podziela opinię Pana Kuratora o zagrożeniach dla polskiej młodzieży, jakie niesie ze sobą agresywna i dyskryminująca ideologia LGBT."

Szefernaker w poniedziałek w rozmowie w Polsat News mówił, że okoliczności związane z odejściem kuratora oświaty w województwie łódzkim są nieporozumieniem. – Pan kurator od dawna był oceniany w taki sposób, że miało dojść do dymisji w sierpniu, przed rozpoczęciem roku szkolnego, tak żeby nowy kurator od września już funkcjonował - powiedział.

– Dziś wojewoda łódzki przedstawi okoliczności, w jakich został odwołany kurator oświaty łódzki i wyjaśni te wszystkie wątpliwości naszych koalicjantów - poinformował.

Jak dodał, że jeżeli takie wątpliwości koalicjantów się pojawiają, to powinny zostać wyjaśnione wewnątrz rządu, a nie poprzez media.

W niedzielę wojewoda łódzki za pośrednictwem swojej rzeczniczki Dagmary Zalewskiej przekazał, że "decyzja o odwołaniu łódzkiego kuratora oświaty nie miała żadnego związku z jego wypowiedziami na antenie TV Trwam. – Takie decyzje są zawsze wynikiem pogłębionej analizy działań i efektów pracy, a nie pojedynczych wypowiedzi medialnych - poinformowano.

Poseł Rafał Bochenek (PiS) zaapelował do wojewody łódzkiego o przywrócenie kuratora. – Panie wojewodo, proszę rozważyć przywrócenie Pana kuratora Grzegorza Wierzchowskiego. Podjęta decyzja uderza w wartości, o jakie walczymy, zwłaszcza w kontekście wielkiej nagonki #LGBT na naszą kulturę, tradycję i porządek społeczny. Nie ulegajmy! Nie tędy droga! – napisał na Twitterze.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy