Szef NATO odpowiada Miedwiediewowi: Rosja pokazała, że nie chce być partnerem

Artykuł
FLICKR/UTENRIKSDEPARTEMENTET UD/CC BY-ND 2.0

– Obserwujemy kraj na Wschodzie, z którego przez 20 lat chcieliśmy uczynić partnera. Ten kraj pokazał ostatnio, że nie chce być partnerem – powiedział dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove. To reakcja na słowa premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który oskarżył Zachód o doprowadzenie do „nowej zimnej wojny”.

– Mamy więc do czynienia z państwem, które jeszcze raz pokazało, że użyje siły do zmiany granic uznanych przez środowisko międzynarodowe. Z tego względu NATO podejmuje odpowiednie środki obronne – podkreślił.

– My nie patrzymy na to jak na zimną wojnę i nikt w NATO nie chce powrotu do niej. Nasze działania mają charakter defensywny i proporcjonalny pod względem wielkości i zdolności operacyjnych – odpowiedział na zarzuty Miedwiediewa. – Postępujemy tak, ponieważ obserwujemy kraj na Wschodzie, z którego przez 20 lat chcieliśmy uczynić partnera. Ten kraj pokazał ostatnio, że nie chce być partnerem – dodawał.

"Nowa zimna wojna"

Wczoraj, podczas otwarcia 52. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oskarżał Zachód o psucie relacji z Rosją. Stwierdził, iż toczy się nowa zimna wojna, która niesie za sobą poważne konsekwencje dla Zachodu, jeżeli ten nie będzie chciał współpracować z Rosją w Syrii i na innych płaszczyznach. CZYTAJ WIĘCEJ...


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Stoltenberg na konferencji w Monachium: Rosjanie niszczą pokojowe rozwiązania w Syrii

Prezydent Duda w Monachium: Byliśmy przeciwni Nord Stream 1, teraz jesteśmy przeciwni Nord Stream 2

 

Źródło: tvp.info.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy