Udomowiona puma Nubia, której właściciel nie chciał w piątek przekazać – jak nakazuje mu wyrok sądu – pracownikom ogrodu zoologicznego w Poznaniu, trafiła czasowo do ZOO w Chorzowie – wynika z informacji osób zaangażowanych w pomoc dla zwierzęcia i jego właściciela.
W miniony piątek mieszkający w Ogrodzieńcu k. Zawiercia mężczyzna odmówił wydania pumy przedstawicielom poznańskiego ZOO i uciekł z nią do lasu. Poszukiwania, w których uczestniczyło ok. 200 policjantów, dron i śmigłowiec, zakończyły się niepowodzeniem.
O tym, że Nubia trafiła tymczasowo do ZOO w Chorzowie, poinformował na Facebooku sosnowiecki radny Łukasz Litewka, zaangażowany w akcję na rzecz rozwiązania problemu. Na temat tej sprawy wypowiadał się wcześniej w mediach społecznościowych także prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.
Informację potwierdziła w swoim wpisie na Facebooku dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego Jolanta Kopiec.
Dyr. poznańskiego ZOO zapomniała zabrać na interwencję @PolskaPolicja,ale nie zapomniała zabrać dziennikarzy @gazeta_wyborcza. W takiej sytuacji czyż nie mamy do czynienia z wtargnięciem na czyjąś posesję i próbą kradzieży zwierzęcia?Wszystkiemu patronuje mecenas @Fundacja_Viva https://t.co/kinTBkQBDI
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) July 12, 2020
Źródło: PAP