Szaleństwo w Filadelfii. Kibice demolowali miasto

Artykuł
wikimedia.org

Po wczorajszym zwycięstwie w Super Bowl. Kibice Philadelphia Eagles wpadli w prawdziwy szał szczęścia. Ich eksplozja była tak wielka, że w liczącej 1,5 miliona mieszkańców Filadelfii zapanował chaos.

Ekipa z Filadelfii w spektakularny sposób (41:33) zwyciężyła ze zdecydowanym faworytem rozgrywek - New England Patriots. Był to finał 52 edycji tych rozgrywek, w tym roku finał został rozegrany w Minneapolis. Według szacunków mecz ten ogląda 70 procent gospodarstw domowych w USA.

Na początku Amerykanie kibicowali w barach i domach. Po zwycięstwie ogarnęło ich prawdziwe szaleństwo. Wyszli na ulice świętując zwycięstwo, niebawem przekształciło się to w zamieszki.

W mieście wybuchły pożary. Kibice podpalali kosze na śmieci, niszczyli uliczne latarnie oraz przewracali napotkane samochody nie szczędząc nawet radiowozów. W wielu miejscach doszło do bójek. Ponadto ludzie blokowali przejazd samochodów straży pożarnej jadących do gaszenia pożaru. Doszło do rabunków dziesiątek sklepów. Według świadków ludzie wbiegali do nich i krzyczeli, że teraz wszystko jest za darmo.

Policja nie potrafiła zapanować nad dzikim tłumem.

 

 

Źródło: o2.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy