Szaflary: 18-letnia kursantka, która zginęła na torach, po raz czwarty podchodziła do egzaminu

Artykuł
Twitter.com/@112Malopolska/Telewizja Republika

Śledczy cały czas ustalają okoliczności wypadku do którego doszło na niestrzeżonym przejeździe w Szaflarach. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło podczas egzaminu na prawo jazdy. Okazuje się, że 18-latka podchodziła do egzaminu czwarty raz.

23 sierpnia 18-letnia Angelika brała udział w egzaminie na prawo jazdy. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym zgasł jej samochód. Egzaminator zdążył wysiąść, dziewczyna została w samochodzie, w który uderzył pociąg. Zmarła na skutek odniesionych obrażeń.

W poniedziałek 62-letni egzaminator usłyszał zarzut nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu za to do 8 lat więzienia.

Jak podaje "Super Express", 18-latka po raz czwarty podchodziła do egzaminu. Angelika bardzo się denerwowała z tego powodu. – Bo u nas łatwiej zdać maturę, niż zrobić prawo jazdy – mówią miejscowi w rozmowie z tabloidem.

Źródło: wp.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy