Syn więźnia Auschwitz idzie po sprawiedliwość. Polska pozywa Niemcy!

Maciej Marosz 08-09-2018, 08:45
Artykuł
Shutterstock

To pierwszy taki pozew. Przed polskim sądem pozwane zostało niemieckie państwo. Przeciwko niemu występuje syn więźnia trzech niemieckich obozów hitlerowskich, poddawanego tam bestialskim eksperymentom dr. Mengele.

Powodem procesowym jest syn Jerzego Kowalewskiego, więźnia trzech niemieckich obozów, w tym Auschwitz. Precedens stanowi fakt, że stroną pozwaną jest państwo niemieckie. Pozew został złożony w piątek do Sądu Okręgowego w Warszawie przez pełnomocników syna ofiary nazistowskich Niemiec Adama Kowalewskiego.

W pozwie domaga się on ponad 430 tys. zł jako zadośćuczynienie za krzywdy, których sam doznał jako drugie pokolenie ofiary nazistowskich Niemiec. Wśród nich są następstwa genetyczne eksperymentów pseudomedycznych dokonywanych na jego ojcu i tzw. syndrom drugiej generacji.

Powód domaga się również comiesięcznego świadczenia 3000 zł. Jego pełnomocnicy wnieśli też o zabezpieczenie jego roszczenia poprzez zobowiązanie RFN do zapłaty mu do czasu rozstrzygnięcia prawomocnego pozwu kwoty 1500 zł miesięcznie.

Syn żołnierza AK, więźnia niemieckich obozów, mówił o zbrodniczych praktykach, jakie stosowano wówczas wobec więźniów.

– Mego ojca poddawano eksperymentom, za które odpowiedzialny był dr Mengele. Wstrzyknięto mu m.in. tyfus. Były też eksperymenty z wywołaniem konfliktu serologicznego. W Dachau przeprowadzano próby polegające na tym, że więźnia ubierano w mundur lotnika i zanurzano w lodowatej wodzie – mówił syn ofiar niemieckich zbrodni.

Adam Kowalewski wspominał, w jakich okolicznościach ojciec dostał się do niemieckiej niewoli.

– Ojciec podczas okupacji został aresztowany za służbę w komórce wywiadu AK.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT ZNAJDZIESZ W DZISIEJSZYM WYDANIU GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE!

Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy