Gościem programu "Chłodnym Okiem" był dziennikarz i publicysta, Adrian Stankowski.
– Kolejny koniec świata zapowiadają 23 września, ale koniec świata na pewno jest dziś dla pani prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Urząd Skarbowy ściągnął 12 tys. tytułem grzywien nałożonych przez komisję weryfikacyjną za niestawianie się na komisji weryfikacyjnej. Widać, ile warte są jej opowiadania o tym, że ta komisja jest niekonstytucyjna. Każdy ma prawo mieć swoją opinię, co nie zmienia faktu, że trzeba postępować zgodnie z prawem. Spotkałem się z przypadkiem, ze sąd nałożył grzywnę, bo ktoś był w szpitalu, ale zaświadczenie ze szpitala nie było podpisane przez biegłego sądowego! - mówił Stankowski.
"Wydanie komuś polecenia podsłuchiwania pana Petru byłoby niehumanitarne, bo ja umarłbym ze śmiechu"
– Nowa ustawa pozwala ministrowi sprawiedliwości zmienić prezesów sądów okręgowych i nie tylko. Tymczasem sędziowie Sądu Okręgowego w Warszawie zbierają się, wydają jakieś uchwały. Każdy może się zebrać, ale jakie ma to znaczenie? Tymczasem ten sam niezreformowany sąd odrzucił wniosek o zabezpieczenie materiałów dotyczących "inwigilacji" Ryszarda Petru! - mówił Stankowski.
– Wydanie komuś polecenia podsłuchiwania pana Petru byłoby niehumanitarne, bo ja umarłbym ze śmiechu. Nawet sąd niezreformowany nie przekracza pewnych granic absurdu - zaznaczył dziennikarz.
"Zaczęły się dziś manewry Dragon. W Polsce odbywają się znaczne manewry 17 tys. żołnierzy z 11 krajów"
– Zaczęły się dziś manewry Dragon. W Polsce odbywają się znaczne manewry 17 tys. żołnierzy z 11 krajów. Odbywają się w Zegrzu pod Warszawą. Co ważniejsze w tych manewrach to to, że po raz pierwszy biorą w nich udział Wojska Obrony Terytorialnej, które będą mogły pokazać swoją wartość. Mają zadania typowe dla WOT, np. osłanianie, czy wyznaczanie lądowisk, to nie są wojska, które mają umieć prowadzić okręt podwodny, tylko wykonywać zadania na miejscu, w terenie - powiedział Stankowski.
Źródło: Telewizja Republika
