Sroka: spójność Zjednoczonej Prawicy zależy od odwołania Cieślaka, Gryglasa i Żalka

Artykuł
od lewej: Kamil Bortniczuk, Magdalena Sroka, Jarosław Gowin
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Od tego, czy odwołani zostaną z rządu Michał Cieślak, Zbigniew Gryglas i Jacek Żalek, którym Porozumienie wycofało rekomendację, zależy spójność Zjednoczonej Prawicy – powiedziała rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka.

Sroka była pytana o wycofanie rekomendacji dla trzech członków rządu: ministra-członka RM Michała Cieślaka, wiceministra aktywów państwowych Zbigniewa Gryglasa i wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka.

– Ci panowie złamali statut. Na tej podstawie zostali wydaleni z partii, a co za tym idzie została im wycofana rekomendacja – powiedziała Sroka w TVN24. Dodała, że „w tej chwili nie widzi innej możliwości” niż odwołanie ich z rządu przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Pytana, co Porozumienie zrobi, jeśli premier zignoruje żądanie odwołania tej trójki, Sroka powiedziała, że „to chyba nie jest kwestia, która postawi na szali dalsze istnienie rządu”.

– Spójność Zjednoczonej Prawicy mocno zależy od tego, czy uznawane będzie wycofanie naszych rekomendacji dla tych ministrów – mówiła.

Dopytywana, czy dymisja Jarosława Gowina jest możliwa i co się musi stać, by wicepremier uczestniczył w posiedzeniach rady koalicji Zjednoczonej Prawicy, przyznała, że „temat tych wycofanych rekomendacji jest dość istotny”. Wyraziła nadzieję, że gdy będzie ogłoszony następny termin posiedzenia rady koalicji, „ta sytuacja będzie na tyle klarowna, że Jarosław Gowin jako prezes partii Porozumienie się na nią uda”.

Szeptał kłamstwa do ucha

Według Sroki, „te ostatnie dni pokazały, iż został przeprowadzony atak na partię, który ma na celu jej osłabienie, ale to się absolutnie nie udało”. Przekonywała, że inspirator tego „ataku” Adam Bielan swój plan tworzył od kwietnia ubiegłego roku, „szepcząc do ucha prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu kłamstwa”. Kreowaniem „alternatywnej rzeczywistości” miał podsycać brak zaufania Jarosława Kaczyńskiego do Jarosława Gowina. Dlatego Kaczyński dał mu „zielone światło”, ale stało się tak dlatego, że Bielan obiecywał, iż „przyniesie na tacy całe Porozumienie".

– Teraz wiemy, że parlamentarzyści są przy Jarosławie Gowinie i to się absolutnie nie zmieni. A te osoby, które zostały wydalone, już od kwietnia ubiegłego roku nie były sercem w Porozumieniu – przekonywała Sroka.

Absolutne kłamstwo i nieprawda

Pytana o domniemane spotkanie Jarosława Gowina z Donaldem Tuskiem powtórzyła, że „to absolutne kłamstwo i nieprawda”. Pytana o słowa Michała Cieślaka, że Gowin boi się ujawnienia zdjęć z tego spotkania, więc może być przez Tuska szantażowany, oceniła, że „to jest bardzo śmieszne, tym bardziej że wypowiadane jest przez ministra konstytucyjnego”.

5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. W piątek Prezydium Zarządu Porozumienia zdecydowało też o zawieszeniu 8 członków, w tym m.in. Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa, Michała Cieślaka i Włodzimierza Tomaszewskiego i zawnioskowało o ich wyrzuceniu z partii. Pierwszym trzem wycofano rekomendacje rządowe.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy