Sobolewski: Kiedyś mówiono, że Prawo i Sprawiedliwość ma szklany sufit. Nie ma żadnych sufitów

Artykuł
Telewizja Republika

– Udało się przekonać Polaków, że ich głos się liczy, że o tym jaka będzie ta Polska, tak jak mówiliśmy na naszych spotkaniach wyborczych, czy to będzie głos za Polską plus, czy będzie to Polska minus, czyli cofanie się wstecz - powiedział w programie Telewizji Republika "Dziennikarski poker" poseł-elekt Krzysztof Sobolewski.

– Chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaufali mi, oddali na mnie głos, wszystkim wyborcom, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość w moim okręgu, Podkarpaciu i oczywiście w Polsce - mówił Krzysztof Sobolewski. 

– Sądzę, że Polacy posłuchali tego, co mówiliśmy my, ale również nasi konkurenci polityczny, że te wybory są najważniejsze od 89 roku - dodał.

– Można powiedzieć, że demokracja zwyciężyła. Najwyższa frekwencja od 89 roku to potwierdza - stwierdził poseł elekt. 

– Udało się przekonać Polaków, że ich głos się liczy, że o tym jaka będzie ta Polska, tak jak mówiliśmy na naszych spotkaniach wyborczych, czy to będzie głos za Polską plus, czy będzie to Polska minus, czyli cofanie się wstecz - powiedział gość Telewizji Republika.

– Okazało się, że ponad osiem milionów Polek i Polak stwierdziło, że chce, żeby to była Polska + - zauważył Krzysztof Sobolewski.

– Zawsze po wyborach, niezależnie od tego czy wygrywamy, czy przegrywamy, to zawsze analizujemy wyniki wyborów, bo zawsze może być lepiej - dodał.

– Kiedyś mówiono, że Prawo i Sprawiedliwość ma szklany sufit. Nie ma żadnych sufitów, pokazaliśmy, że te szklane sufity po kolei przebijamy - podkreślił gość Adriana Stankowski. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy