Śmiertelny wypadek komandosa GROM. Prokuratura umorzyła śledztwo

Artykuł
Stopklatka z filmu, na którym widać wypadek.
youtube

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku podczas pokazów komandosów GROM dla króla Jordanii - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Chodzi o zdarzenie sprzed ponad 4 lat, gdy w Gdańsku zginął żołnierz desantowany ze śmigłowca na okręt.

Do tragicznego zdarzenia doszło w basenie portowym na Westerplatte pod koniec sierpnia 2016 roku.

Po ponad 4 latach śledczy stwierdzili, że był to nieszczęśliwy wypadek. Według nich, nie ma jakiegokolwiek związku między działaniem bądź zaniechaniem uczestników ćwiczeń, a tragedią do której doszło. Dodatkowo nie wykryto nieprawidłowości w przygotowaniu pokazów czy ich zabezpieczeniu - żołnierze GROM-u ćwiczyli na swoim własnym obiekcie. 

Jak podsumowuje prokuratura, w śledztwie przesłuchano kilkudziesięciu świadków, zabezpieczono dokumentacje i rejestratory śmigłowca. Analizowano nagranie, na którym zarejestrowano zdarzenie, zamówiono ekspertyzy instytutu Sehna w Krakowie. Dodatkowo dołączono raport komisji badającej wypadki lotnicze. Żaden z tych dowodów nie daje podstaw, by komukolwiek stawiać zarzuty.

Śmierć komandosa podcas pokazu dla króla Jordanii

28 sierpnia 2016 roku na terenie morskiego oddziału Jednostki Wojskowej GROM w Gdańsku zginął zastępca dowódcy sekcji szturmowej. Podczas wykonywania zadania szkoleniowego z udziałem śmigłowca, polegającego na podejmowaniu żołnierzy z pokładu statku zacumowanego przy nabrzeżu na Westerplatte przypięty do liny dostał się między nabrzeże a burtę. Zmarł wskutek obrażeń. Drugi żołnierz spadł na pokład statku. Doznał ogólnych potłuczeń ciała oraz urazu kręgu szyjnego. Trafił do szpitala, z którego został zwolniony po opatrzeniu i zbadaniu.

Ćwiczenia obserwował król Jordanii Abdullah II.

GROM - Jednostka Reagowania Operacyjno-Manewrowego - została powołana 13 lipca 1990. Zorganizowana według wzorów amerykańskich i brytyjskich od początku składała się wyłącznie z zawodowców i była przeznaczona do działań specjalnych, w tym antyterrorystycznych, poszukiwawczych, rozpoznania, odbijania zakładników. Żołnierze GROM brali udział w misjach na Haiti (1994), na Bałkanach (1996), w Iraku i Afganistanie.

Za twórców jednostki uznawani są gen. Sławomir Petelicki - pierwszy dowódca, a także ówczesny minister spraw wewnętrznych Krzysztof Kozłowski. W 1995 r. jednostka przyjęła za patrona Cichociemnych - legendarnych komandosów, spadochroniarzy Armii Krajowej. Do września 1999 r. GROM podlegał MSWiA, potem został podporządkowany MON.

Źródło: materiały prasowe

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy