Służby zostały postawione na nogi, bo mężczyzna miał skoczyć z mostu. Okazało się, że był to żart... 11 latki

Artykuł
flickr

Węgrowscy policjanci ustalili, kto stoi za postawieniem na nogi wszystkich miejscowych służb. Młoda osoba poinformowała policję, iż nieznany mężczyzna miał skoczyć z mostu na rzece Liwiec. Policjanci nie potwierdzili zdarzenia. Za wprowadzeniem w błąd mundurowych stała...11-latka.

Jak ustalono, dziewczynka całą historię wymyśliła. Przyznała, że nic takiego nie miało miejsca, nie potrafiła uzasadnić z jakiego powodu wymyśliła cała historię, nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Z uwagi na fakt iż zgłaszająca ma 11 lat sprawa zostanie skierowana do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Węgrowie.

Policjanci przypominają, iż każde takie zgłoszenie niesie za sobą poważne konsekwencje. W czasie takich działań ktoś inny może potrzebować pomocy. Wakacje to czas, kiedy dzieci i młodzież ma dużo czasu wolnego, dlatego w tym okresie mogą być podatni na popełnienie błędów, których można uniknąć. Dlatego tłumaczmy dzieciom w jakiem celu dzwoni się na numer alarmowy oraz o sytuacjach, kiedy robić tego nie wolno. Wywołanie takiego zachowania zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Jednocześnie jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, sąd można orzec nawiązkę do 1000 zł. Za nieodpowiedzialne zachowanie dziecka mogą odpowiedzieć rodzice.

Źródło: policja.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy